Zdobyłem 900 000 obserwujących w mediach społecznościowych, ale nie mogę pokazać, jak to zrobić

Opublikowany: 2023-09-08

W kwietniu 2013 roku uruchomiłem Tumblra poświęconego sztuce science fiction z lat 70-tych. Nie byłem obecny w mediach społecznościowych ani na urządzeniach mobilnych, nie miałem doświadczenia w marketingu i nikt nie wiedział, kim jestem w witrynie.

Kilka miesięcy temu sztuka Sci-Fi z lat 70. zyskała 350 000 obserwujących, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy ukazała się moja książka o ilustracjach na okładkach książek science fiction w stylu retro, Worlds Beyond Time . Na wszystkich moich kontach w mediach społecznościowych zbliżam się do miliona obserwujących, z około 900 000.

Obecnie, gdy ruch na Twitterze/X stale spada, wielu z nas, najbardziej zatrutych internetem, ponownie rozważa nasze podejście do mediów społecznościowych. Czy w ogóle powinniśmy zawracać sobie głowę znalezieniem innej platformy do przewijania zagłady, pozwalając jej algorytmowi zoptymalizowanemu pod kątem zaangażowania bombardować nas bezkontekstowymi treściami przepełnionymi emocjami?

Jest inny sposób: wybierz cichszą platformę społecznościową i sięgnij po sukces w zrównoważonym, mniej szalonym środowisku. Załóż bloga na Tumblrze.

Retrospekcja do połowy 2010 roku: kolejna era w mediach społecznościowych

W 2015 roku sztuka Sci-Fi z lat 70. osiągnęła 50 000 obserwujących po stałym wzroście przez dwa lata. Tumblr był prawdopodobnie najgorętszą siecią społecznościową 2015 roku, choć nie przypominam sobie, aby wiele osób wówczas zwracało na to uwagę.

Ale spójrz tylko na liczby: 3 stycznia 2015 r. Tumblr przekroczył liczbę 100 miliardów postów; było to największe źródło treści Buzzfeeda (Pamiętasz tę sukienkę? To było w 2015 roku i znaleźli ją na Tumblrze); a ponad 70% widzów Tumblra należy do pożądanej grupy wiekowej 16–34 lata.

Pomimo oczywistej wartości Tumblra, był on (i nadal jest) często pomijany przez marki posiadające wymagane konta na Facebooku, Twitterze, TikToku, Pintereście i Instagramie. Tumblr ma problem: jest wyspiarski.

Każdy może założyć bloga na Tumblrze w pięć minut, ale nie będzie miał obserwujących. Nie mogą importować żadnych treści z Facebooka ani Google; muszą albo oznaczać swoje posty i mieć nadzieję, że ktoś losowo wyszuka je w Tumblrze, albo polubić i ponownie blogować innych w nadziei, że ci użytkownicy ich zauważą. Słowo operacyjne tutaj? "Mieć nadzieję."

Jasne, regularne i wysokiej jakości treści zawsze będą rozwijać Tumblra, tak jak jakość działa na każdej platformie. Ale nawet wtedy rozwój jest powolny i występuje więcej małych nisz niż dużych blogów.

Niektóre specjalistyczne Tumblry szybko zyskały popularność, ale trajektoria, która prowadzi użytkownika od zera do 50 000 obserwujących w ciągu dwóch lat, jest bardzo rzadka. Tumblr nie publikuje statystyk dotyczących poszczególnych blogów, ale niepotwierdzone dowody sugerują, że przeciętnie popularnemu użytkownikowi Tumblra przebicie 1000 obserwujących zajmuje zwykle lata.

Moja podróż, która rozpoczęła się dziesięć lat temu od Tumblra, doprowadziła do publikacji mojej książki Worlds Beyond Time.

Specjaliści od marketingu odstraszają brak infrastruktury generującej ruch na Tumblrze.

Ale w 2023 roku wszyscy będziemy zmęczeni nieprzerwanymi kanałami informacyjnymi: wyspiarski charakter Tumblra zaczyna bardziej przypominać funkcję niż błąd. Nadal możesz zyskać popularność na platformie, nawet jeśli wygląda to inaczej.

Kilka wskazówek, jak odnieść sukces w blogowaniu na Tumblrze

Jak można wywnioskować z tytułu, nie jest to przewodnik po sukcesie na Tumblrze.

Mógłbym napisać jedno. Publikuj od siedmiu do dziesięciu razy dziennie, podkreślaj obrazy, zachowaj stosunek treści zreblogowanych do treści oryginalnych w stosunku 50/50 i intensywnie korzystaj z funkcji „kolejki”. Ale to tylko najlepsze praktyki. Nie odniosłem sukcesu, podążając za którymkolwiek z nich.

Prawda jest taka, że ​​nie mogę nikomu powiedzieć, jak powtórzyć mój sukces… i to jest problem dla każdego, kto chce poznać Tumblra.

Nie oznacza to jednak, że nie mogę rzucić trochę światła. Oto moja próba rozwikłania mglistego sekretu prawdziwej popularności wśród wyspecjalizowanych Tumblrów.

1. Zwycięska koncepcja

Wiem, prawda? To w ogóle nie podlega działaniu. Potrzebujesz koncepcji, którą wszyscy chcą zobaczyć, ale której nikt jeszcze nie wymyślił. Powodzenia!

W przypadku mojego Tumblra kilka czynników zadziałało na moją korzyść: nuta nostalgii i przyciągająca wzrok grafika. Co ważniejsze, nikt inny nie rozpoznał mojej dokładnej niszy.

Prawdopodobnie nie nabrałbym tak szybkiego tempa, gdybym skupił się na sztuce „retro” zamiast na sztuce z lat 70. Dodatkowa specyfika budzi ciekawość, a ponieważ zależy mi na różnicy między nimi, udało mi się udowodnić, że sztuka science fiction lat 70. zasługuje na własne miejsce.

Jeszcze jedna uwaga: wszystkie powody, dla których mój pomysł zadziałał, były takie same, jak powody, dla których chciałem go w ogóle rozpocząć. Upewnij się, że jesteś tak pełen pasji, jak masz nadzieję, że będą Twoi odbiorcy.

2. Przystępny format

Jakakolwiek jest Twoja koncepcja, musi być ona jasna i mam na myśli krystalicznie czysta. Nie nazwałem mojego adresu URL „spaceandstarships” ani „thefutureofyesterday”. Słowa kluczowe są koniecznością.

Jest to najważniejsze w mediach społecznościowych, nawet w porównaniu z pokrewnymi formami pisania. Moja książka o rysunkach ma mniej jasny tytuł „Worlds Beyond Time: Sci-fi Art Of The 1970s” , chociaż podtytuł zawiera te same słowa kluczowe.

Przez pewien czas sztuka science fiction z lat 70. była pierwszym wynikiem wyszukiwania w Google hasła „sztuka science fiction” (obecnie znajduje się w pierwszej piątce) i nie uzyskałbym tego przy mniej konkretnej nazwie.

Użytkownicy muszą być w stanie natychmiast zrozumieć, co robi Twój Tumblr, czy to na podstawie adresu URL, czy pierwszego postu, który zobaczą.

3. Rozgałęzij się

Trzymanie się jednej platformy mediów społecznościowych oznacza wkładanie wszystkich jajek do jednego koszyka. I nigdy nie wiadomo, kiedy jakiś dziwny miliarder kupi ten koszyk za 40 miliardów dolarów i podejmie za jego pomocą kilka złych decyzji biznesowych.

Dodałem Facebooka i Twittera w 2015 roku, używając aplikacji IFTTT do automatycznego publikowania postów z mojego Tumblra. Od tego czasu dodałem Instagram, a nawet Pinterest, chociaż zrezygnowałem z IFTTT, ponieważ ich bezpłatny poziom został obniżony, i teraz korzystam z kompleksowej usługi zarządzania mediami społecznościowymi , aby sobie z tym wszystkim poradzić, wraz z tekstem alternatywnym obrazu.

Posiadanie dużej publiczności na jednej platformie znacznie ułatwia powiększanie grona odbiorców na innej. Mam teraz ponad 900 000 obserwujących na wszystkich platformach i to wszystko bez większego nakładu pracy, niż w przypadku jednej platformy. Ta publiczność pomogła mi sprzedać moją kolekcję dzieł sztuki: wydawcy szukają teraz bezpiecznych zakładów bardziej niż kiedykolwiek.

I to tyle z moich rad. Jest to niejasne i nieco rekursywne, ale hej, mówiłem ci, że nie mogę ci dokładnie pokazać, jak strzelać na górę.

Postępuj zgodnie z tymi trzema zasadami, dodaj najlepsze praktyki Tumblra, które możesz znaleźć gdzie indziej, a naprawdę zrobiłeś wszystko, co mogłeś.

Być może nigdy nie wystartujesz, ale jeśli masz fajny pomysł i trochę wolnego czasu pewnego wieczoru, i tak polecam spróbować. Nie musisz mieć dziesiątek tysięcy obserwujących, aby cieszyć się prowadzeniem dziwacznego Tumblra, na przykład o odrzuconych kalamburach z nagłówków gazet.

Ten artykuł jest rozszerzoną, zaktualizowaną wersją artykułu, który po raz pierwszy ukazał się na Medium w 2015 roku.