Prezentacja gry iLounge: Odyseja Alto
Opublikowany: 2018-02-27Chociaż Snowman's Alto's Adventure szybko stał się wielkim hitem, kiedy po raz pierwszy zadebiutował w App Store w 2015 roku, dopiero później tego samego roku, kiedy zadebiutował na Apple TV, naprawdę się w to wciągnąłem — całe doświadczenie, od wizualizacji po dźwięk, po prostu wydawało się, że została stworzona na większy ekran, a pod koniec 2015 roku i na początku 2016 roku była to jedyna gra, w którą graliśmy z moim partnerem na Apple TV, ponieważ mieliśmy obsesję na punkcie ukończenia każdego wyzwania i rywalizacji o najlepsze możliwa odległość.
Byłem rozczarowany, kiedy moje przygody z Alto w pierwszej grze dobiegły końca; jasne, nadal można było grać na dłuższych dystansach, a Snowman dodał później „tryb zen”, aby niekończyć się relaksującą zabawę, ale gdy wszystkie postacie zostały odblokowane i wszystkie cele zostały osiągnięte, moja zachęta do grania każdego dnia szybko odpadł. Miałem nadzieję, że może Snowman wyda aktualizację lub rozszerzenie, które rozszerzy grę jeszcze bardziej, ale to nigdy nie nadeszło. Zamiast tego pojawiła się Odyseja Alto.
Chociaż nie jestem pewien, czego oczekiwałem po Odysei Alto, najciekawsze jest to, że na pierwszy rzut oka nie różni się aż tak bardzo od poprzednika — wciąż schodzisz ze zbocza góry, omijasz przeszkody, robisz sztuczki i widząc, jak daleko możesz się posunąć. Najwyraźniej Snowman zdecydował, że nie może spierać się z sukcesem, a zmiany w grze były raczej iteracyjne niż rewolucyjne. Co jest dobre — na najbardziej podstawowym poziomie są to tylko dodatkowe Przygody Alto, na które czekałem.
Jednak, chociaż koncepcja pozostaje ta sama, a rozgrywka jest dobrze znana każdemu, kto grał w oryginał, Snowman zawiera wiele naprawdę fajnych drobnych elementów w Odysei Alto, które przenoszą rozgrywkę na nowy poziom w subtelny, ale bardzo interesujący sposób — rozszerza świat Alto, zamiast wymyślać go na nowo, jednocześnie tworząc jeszcze bardziej wciągające i wciągające środowisko.
Odyseja Alto nadal ułatwia grę, więc na pierwszych kilku poziomach zauważysz głównie różnice wizualne — zjeżdżasz na pustynnym wzgórzu, a nie po ośnieżonej górze, a grindowanie teraz wisi między zawieszonymi balonami, na przykład . Jednak grając dalej, prawdopodobnie zaczniesz zauważać kilka subtelnych różnic w grze. Na przykład pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, było to, jak balony unoszą się teraz w górę iw dół w powietrzu, a zawieszone grindy poruszają się w górę iw dół wraz z nimi. Co więcej, skakanie na tyle wysoko, że wylądowałem na balonie, ujawniło jedną z pierwszych nowych sztuczek w Odysei Alto — umiejętność odbijania się od góry balonu.
Szereg innych nowych zmian pojawia się również stopniowo na pierwszych kilku poziomach: są teraz tornada, które mogą być używane do katapultowania cię na nowe wyżyny, „Unoszące się pióro” zostało zastąpione „Kwiatem lotosu”, który pozwala uniknąć awarii bez spowalniając cię. Lamy również zniknęły; nie próbujesz już łapać ani zaganiać żadnych zwierząt, ale raczej założeniem Odysei Alto jest to, że po prostu odkrywasz ten nowy świat.
Po kilku poziomach poznasz pierwszą dużą nową mechanikę gry: Sandboard. Wyposaż się w jeden z nich (musisz go kupić w sklepie, ale do tego momentu powinieneś mieć wystarczająco dużo złotych monet), a nagle będziesz mógł „przejechać się po ścianie” w kluczowych punktach kanionów. W niektórych przypadkach jazdę po ścianach można po prostu wykorzystać do dodania kombinacji do swoich wyczynów kaskaderskich i uzyskania dodatkowej wysokości, podczas gdy w innych sytuacjach będziesz musiał doskonalić swoje umiejętności jeździectwa po ścianach, aby pokonywać przepaści.
Skoro o tym mowa, skoki w przepaść również stały się bardziej wyrafinowane. Obecnie znacznie częściej zdarza się, że nie udaje się usunąć przepaści, jeśli nie nabrałeś wystarczającej prędkości, co oznacza, że naprawdę musisz wykonać te sztuczki tak wcześnie, jak to możliwe. Co więcej, są też miejsca, w których jest mniej prawdopodobne, że zobaczysz nadchodzącą przepaść, a nawet sytuacje, w których możesz prawie przewrócić się nad nią bez wiedzy. Uważam, że dodane wariacje są zarówno interesujące, jak i wymagające.
Są też „biomy” — w przeciwieństwie do Alto's Adventure, gdzie w zasadzie po prostu zjechałeś na snowboardzie ze wzgórza z nieco losową, ale powtarzającą się scenerią, Alto's Odyssey zabiera cię przez trzy różne środowiska: wydmy , kaniony i świątynie , każde z własnym unikalnym terenem i wyzwania. Na przykład kaniony to miejsce, w którym zostaniesz wprowadzony do ścian sandboardingu, podczas gdy w świątyniach będziesz mógł szlifować wzdłuż wielopoziomowych ruin świątyń i winorośli, które faktycznie pękają, gdy zbliżasz się do końca każdego z nich. Biomy są wprowadzane etapami w miarę przechodzenia przez kilka pierwszych poziomów, ale gdy odblokujesz wszystkie trzy, po prostu będziesz się między nimi przełączać, gdy przejdziesz dalej. „Kompas” można również kupić w sklepie w grze, który pozwoli ci wybrać biom, aby rozpocząć w locie, co może być szczególnie przydatne, jeśli próbujesz osiągnąć cel, który wymaga czegoś dostępnego tylko w specyficzny biom, taki jak szlifowanie ruin świątyni.
W krainie Odysei Alto nie ma już więcej starszych, których można by dręczyć, ale zamiast tego w końcu odkryjesz lemury, które służą temu samemu celowi, ale mają więcej wyzwań. Na przykład, lemury mogą teraz podążać za tobą do grindowania, a ponieważ tak naprawdę nie nabierasz prędkości, dopóki nie wykonasz serii trików, możesz łatwiej zostać złapany przez lemura, gdy wciąż grindujesz. Podczas gdy lemury są w ten sposób trudniejsze, zasady pozostają takie same: wskocz do przepaści, a uciekniesz lemurowi i zdobędziesz za to punkty.
Oczywiście mechanika gry to tylko część uroku Odysei Alto. Podobnie jak w przypadku Przygody Alto, w całym środowisku gry istnieje tylko pewne „je ne sais quoi” — od spokojnych wzgórz i scenerii w tle po zmieniające się oświetlenie i warunki pogodowe oraz chłodną ścieżkę dźwiękową. nie więcej — tego samego magicznego odczucia, które uczyniło jego poprzednika tak wspaniałym.