ChatGPT przekieruje użytkowników na stronę głosowania, gdy zostaną zapytani o wybory

Opublikowany: 2024-01-16

OpenAI ujawniło swoje plany mające na celu zapewnienie, że ChatGPT nie będzie zakłócać wyborów, które odbędą się w tym roku na całym świecie, w tym w USA i Wielkiej Brytanii.

Jednym z kroków podejmowanych przez firmę w celu zapewnienia użytkownikom w USA wiarygodnych informacji dotyczących głosowania jest skierowanie ich do „autorytatywnej” witryny głosowania o nazwie CanIVote.Org, gdzie użytkownicy mogą znaleźć informacje dotyczące procedur wyborczych, lokalizacji głosowania, a także głosowanie przedwczesne i korespondencyjne.

Startup ogłosił także szereg innych ważnych wyjaśnień i zmian związanych z treściami politycznymi i zapobieganiem nadużyciom na swoich platformach, które pozostają najpopularniejszymi narzędziami AI wykorzystywanymi przez firmy .

ChatGPT kieruje użytkowników na stronę zawierającą informacje o głosowaniu

„W Stanach Zjednoczonych współpracujemy z Krajowym Stowarzyszeniem Sekretarzy Stanu (NASS), najstarszą w kraju bezpartyjną organizacją zawodową zrzeszającą urzędników publicznych” – ujawniło w tym tygodniu OpenAI w poście na blogu.

W ramach swojego podejścia do wyborów w USA w 2024 r. ChatGPT będzie odsyłać użytkowników bezpośrednio do CanIVote.org, gdy zostaną im zadane pewne pytania dotyczące kwestii związanych z głosowaniem.

CanIVote.org to strona internetowa, na której wszyscy uprawnieni wyborcy w USA mogą sprawdzić swój status rejestracji wyborcy, lokalizację najbliższego lokalu wyborczego oraz informacje na temat tego, co stanowi ważną identyfikację uprawniającą do głosowania.

Na stronie dostępne są także informacje dotyczące głosowania korespondencyjnego i wczesnego głosowania, za pośrednictwem łączy do stanowych organów wyborczych.

Logo Surfsharka Chcesz przeglądać internet prywatnie? Lub sprawiać wrażenie, jakbyś był w innym kraju?
Skorzystaj z ogromnej zniżki 86% na Surfshark dzięki tej specjalnej ofercie tech.co. Zobacz przycisk transakcji

OpenAI twierdzi, że jeśli tego rodzaju działania odniosą sukces w USA, powtórzą to podejście w innych regionach podczas cykli wyborczych.

Inne kroki podejmowane przez ChatGPT w roku wyborczym

Oprócz kierowania wyborców do legalnych źródeł informacji o głosowaniu, OpenAI twierdzi, że podejmie kilka innych kroków, aby zapewnić, że ChatGPT nie będzie nadużywany w roku wyborczym.

Nie będziesz na przykład mógł zbudować GPT (niestandardowego chatbota), który naśladuje osobę polityczną lub instytucję, a następnie udawać, że przemawia w jej imieniu. „Aplikacje”, które próbują zniechęcić ludzi do udziału, również są wyłączone z menu.

„Pracujemy nad przewidywaniem odpowiednich nadużyć i zapobieganiem im, takimi jak wprowadzające w błąd „ deep fake ”, skalowane operacje wywierania wpływu lub chatboty podszywające się pod kandydatów” – mówi Open AI.

„Przed wypuszczeniem nowych systemów łączymy je w zespół, angażujemy użytkowników i partnerów zewnętrznych w celu uzyskania opinii oraz opracowujemy rozwiązania ograniczające bezpieczeństwo, aby zmniejszyć ryzyko szkód” – dodaje firma.

Jeśli chodzi o generowanie obrazów, na początku tego roku ChatGPT wdraża cyfrowe poświadczenia Koalicji na rzecz Pochodzenia Treści i Autentyczności, co obejmuje dołączanie znacznika kryptograficznego do wszystkich obrazów generowanych przy użyciu DALL-E .

OpenAI twierdzi również, że uzyskało „obiecujące” wyniki nowego klasyfikatora pochodzenia, z którym firma eksperymentuje. Technologia ma na celu wykrycie, czy obraz został utworzony za pomocą DALL-E, nawet jeśli został w jakiś sposób zmodyfikowany.

Czy ChatGPT będzie mieć dobry czy zły wpływ na wybory?

ChatGPT jest powszechnie używany przez firmy w całych Stanach Zjednoczonych i oczekuje się, że chatbot będzie przekonująco reagował na lawinę pytań politycznych i prawnych w miarę zbliżania się wyborów.

Chociaż perspektywa wykorzystania ChatGPT – a także innych narzędzi AI – do szerzenia dezinformacji była szeroko omawiana, nie jest jednoznaczne, czy ChatGPT będzie miało szczególnie negatywny wpływ na wybory.

Oczywiście istnieje ryzyko, że ChatGPT w sposób niezamierzony udostępni nieprawidłowe informacje polityczne – chociaż wydaje się, że OpenAI w swoim podejściu bezpośrednio uwzględnia tę możliwość.

Rzeczywiście plany skierowania wyborców na stronę zawierającą legalne informacje dotyczące głosowania – i zapewnienia, że ​​ChatGPT nie będzie fałszywie przedstawiać procesów demokratycznych – sugerowałyby, przynajmniej na pozór, że OpenAI mogło narzucić sobie bardziej rygorystyczne przepisy niż wiele innych kanałów, z których korzystamy do pozyskiwania informacji, gdzie dezinformacja często się nasila.

Dezinformacja – a także inne przekonujące treści polityczne – już teraz szybko przepływają przez portale społecznościowe , wyszukiwarki, a nawet niektóre tradycyjne kanały medialne.

Co więcej, OpenAI nie zarządza milionami użytkowników tworzących nieskończony strumień treści generowanych przez ludzi, jak w przypadku serwisów społecznościowych , i nie ma równoważnych względów Pierwszej Poprawki. Dane wyjściowe ChatGPT nie są w ten sam sposób „niekontrolowane” ani chronione.

Teoretycznie OpenAI mogłoby nawet narzucić zasadę „niepolityki”, gdyby naprawdę tego chciało. Tego rodzaju zasadę szerokiego pędzla stosuje się już w przypadku GPT, które nie mogą naśladować postaci ani instytucji.

Zagrożenie, jakie sztuczna inteligencja stwarza dla demokratycznych wyborów w kraju – i jest bardzo realne – będzie raczej pochodzić z generatywnych narzędzi sztucznej inteligencji, które nie znajdują się pod takim samym poziomem presji publicznej, aby nagłośnić swoje „podejście” do wyborów odbywających się w 2024 r. lub od kogoś, kto zbudował złośliwe narzędzie AI i dlatego nie zaimplementuje żadnych barier ochronnych.

Oczywiście podmioty w ramach państw narodowych korzystają już z narzędzi sztucznej inteligencji do szerzenia dezinformacji i jest to prawdopodobnie najbardziej prawdopodobny sposób, w jaki zobaczymy sztuczną inteligencję wykorzystywaną do zakłócania procesów demokratycznych, jeśli ostatnie kilka lat ingerencji w wybory będzie się utrzymywać.

Należy również pamiętać, że jest to system sztucznej inteligencji, który wciąż nas zaskakuje i okazuje się zarówno omylny, jak i podatny na manipulację. Gdy tylko OpenAI wprowadzi jakiekolwiek zmiany w ChatGPT, armia ludzi czeka, aby wypchnąć go do logicznych granic. Fala wyborów stwarza po prostu dodatkową, polityczną motywację do podjęcia takich działań.

Cokolwiek się stanie, sposób, w jaki ChatGPT i inne narzędzia AI będą wykorzystywane przez wyborców, będzie historią, która będzie dominować na pierwszych stronach gazet przez cały rok.