Goldman Sachs zwraca się do robo-doradców

Opublikowany: 2021-03-15

Do tej pory znasz zasady – roboty przychodzą do pracy dla każdego. Ilekroć widzimy robo-psa z Boston Dynamics przewraca się lub czytamy historię o niepoprawnych politycznie AI, łatwo jest to odrzucić. Ale potem dowiadujemy się o takich rzeczach jak doradca robo i pojawia się nasza przyszłość.

Programy te, chwalone za zdolność do ponownego równoważenia portfeli, wywołują spore zamieszanie. Ale czy te algorytmy negują zapotrzebowanie na doradców inwestycyjnych? Goldman Sachs od niedawna korzysta z ich usług, więc… może?

W dzisiejszym poście zobaczymy, w jaki sposób najbardziej znany bank I-bank w Nowym Jorku korzysta z robo doradcy i czy te programy będą oznaczać nieuchronną zagładę dla specjalistów finansowych.

Doradca Robo – co to jest?

Krótko mówiąc, doradca robo to algorytm finansowy, który zapewnia porady bez bezpośredniego nadzoru człowieka. Zapewnia te porady, przestrzegając ścisłego zestawu zasad wbudowanych w jego programowanie.

W rezultacie ci zautomatyzowani doradcy finansowi zaczęli pojawiać się w aplikacjach inwestycyjnych, takich jak Wealthsimple. Użytkownicy podają szczegółowe informacje o swojej sytuacji i celach, a algorytm zajmuje się resztą.

Krótka historia doradców Robo

Ale tak sławna, jak ta aplikacja uczyniła doradców robo, Wealthsimple ich nie wymyśliła. W rzeczywistości te algorytmy są z nami już od dłuższego czasu. Jeszcze zanim media społecznościowe były czymś, menedżerowie majątku korzystali z programów alokacji portfela, aby zaoszczędzić cenny czas. Ale dopiero w 2010 roku zwykli inwestorzy mogli zrobić to samo.

W tym czasie firma Betterment rozpoczęła działalność. Jako pionierzy w dziedzinie doradców robo nie mogli prosić o gorszy klimat inwestycyjny. Giełda zbliżała się do dna kryzysu finansowego, a nastroje inwestorów były w toalecie. Nie odstraszyło to jednak jej pionierskich inwestorów, którzy po raz pierwszy powierzyli swoje portfele robotowi.

Dzięki skupieniu się Betterment na uproszczeniu inwestowania, zyskali na popularności. Dzięki ich ciężkiej pracy robo-doradca sprawdził się na otwartym rynku. Wraz ze wzrostem profilu Betterment rosły firmy takie jak Wealthfront, Wealthsimple i Acorns.

Dziś słowo się skończyło – nadeszła era doradcy robo.

Goldman Sachs wprowadza Marcusa – co to oznacza dla Fintechu?

Nie myśl, że doradca robo jest tutaj, aby zostać? Pomyśl jeszcze raz – Goldman Sachs, bastion establishmentu finansowego, właśnie uruchomił Marcus, zorientowaną na konsumenta usługę robo-doradcy. Jeśli 151-letni bank inwestycyjny zaczyna coś robić, to już nie jest moda – to trend.

Nie daj się przekręcić – Goldman Sachs nie odwrócił nagle nowej karty. Nie rzucają nagle ostrożności na wiatr – ocenili, gdzie są obecne pokolenia i odpowiednio postąpili. Wiedzą, że prawie połowa milenialsów i pokolenia Z postrzega obecnie doradców robo jako bezpieczny sposób inwestowania.

Tak więc, jeśli masz co najmniej 1000 USD do zainwestowania, możesz otworzyć konto u Marcusa. Z opłatą doradczą w wysokości 0,35% plasują się one poniżej stawki Wealthsimple Black wynoszącej 0,4%. Jednocześnie mają tę samą obszerną listę ETF-ów na akcje i obligacje, które wiodące marki oferują swoim klientom.

Jak na razie wygląda na to, że Marcus zrobił wrażenie na inwestorach. Do września 2020 r. ponad pięć milionów klientów założyło konta w usłudze Goldman Sachs. Jednak nie myl ich szybkiego startu z sukcesem – według Business Insider stracili 1,5 miliarda dolarów od rozpoczęcia Marcusa.

Jednak nie ma to nic wspólnego z ich doradcą robo. Oprócz inwestowania w roboty, ta internetowa platforma fintech oferuje również usługi oszczędnościowe i pożyczkowe. Jak dotąd wydaje się, że większość strat wynika z niespłacanych pożyczek udzielonych za pośrednictwem platformy.

Czy firmy takie jak Wealthfront i Lending Club mają kłopoty? Jeśli nie doceniają siły nabywczej Goldman Sachs, mogą być. Jednak płynność Internetu, elastyczność i kultura startowa tych firm oznaczają, że prawdopodobnie będą dobrze.

Czy Robo Advisors może pokonać rynek?

Pomimo dowodów przeciwnych, wielu uważa systemy oparte na sztucznej inteligencji za nadludzką siłę natury. W tej chwili ta percepcja nie może być dalej od prawdy. Pewnego dnia Twój doradca robo może zapewnić Ci zwroty na rynku, ale nie nastąpi to w najbliższym czasie.

Jeśli w to wątpisz, spójrz na ich wyniki w ciągu ostatniego roku. W pierwszej połowie 2020 r. doradca robo Wealthsimple osiągnął tylko 0,4% zwrotu. Robot Vanguarda poradził sobie jeszcze gorzej, odnotowując stratę 3,3%. Ogólnie rzecz biorąc, przeciętny doradca robo osiągnął gorsze wyniki niż S&P 500, tracąc 7,78% w pierwszej połowie 2020 r.

Te algorytmy nie są superużytkownikami – nie mogą za każdym razem działać krótko lub długo we właściwym czasie. Jednak biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, całkiem dobrze znosiły zmienność, jaką rok 2020 wywołał w portfelach. Pod koniec trzeciego kwartału 2020 r. Backend Benchmarking, firma finansowa z siedzibą w New Jersey, przeanalizowała zwroty 20 różnych doradców robo. Ogólnie rzecz biorąc, osiągnęli średnio 1,9% zwrotu – nieźle, biorąc pod uwagę, że S&P 500 wzrósł o 3,4%.

Ile spośród tych 20 robotów pokonało S&P 500? Tylko pięć – Betterment, SigFig, SoFi, TIAA i Wealthsimple. Betterment odniosło największą wygraną, kończąc na 5,49%. Morał tej historii jest taki – pokonanie rynku jest niezwykle trudne. Specjaliści od finansów walczą o to i najwyraźniej robi to „potężny” doradca robo.

Czy powinienem skorzystać z doradcy Robo?

Rynki nie kierują się logiką. Ludzie, którzy są jej uczestnikami, są niewolnikami emocji. Chciwość, nadzieja, strach to wszystko, co skłania do podejmowania decyzji o kupnie, zatrzymaniu lub sprzedaży. Pomimo statystyk pokazujących inaczej, nie przestajemy próbować mierzyć rynek.

Czy więc powinieneś pozwolić robotom przejąć stery? Jak większość rzeczy w życiu, to zależy. Jeśli nie jesteś mądry w sposobach inwestowania, ale nie chcesz, aby twoja gotówka siedziała jak freeloader? Wtedy w takim przypadku skorzystanie z usług doradcy robo ma sens. Doradcy Robo próbują śledzić rynek, więc zdobędziesz uznanie, szczególnie w dłuższych ramach czasowych.

Ale jeśli chcesz pokonać rynek, doradca robo nie zaprowadzi cię tam – przynajmniej jeszcze nie. Aby przejść grę opartą na emocjach, musisz zrozumieć ludzką psychologię. Obecnie roboty nie są w tym dobre, ale (wykwalifikowany) doradca finansowy tak.

Same Robo Advisors nie uczynią Cię milionerem

Jeśli planujesz zarobić miliony bez wysiłku, przepraszam – doradcy robo nie pozwolą ci oszukać procesu. Ale jeśli chcesz zaoszczędzić na opłatach, jednocześnie zwiększając bezproduktywną gotówkę, te algorytmy mogą po prostu stać się Twoim nowym najlepszym przyjacielem.

Fakt, że Goldman Sachs przyjął doradcę robo, jest sygnałem dla wszystkich potencjalnych inwestorów. Nie ma już wymówki, aby zostawić pieniądze na koncie oszczędnościowym – nadeszła era automatycznego inwestowania.

Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Daj nam znać poniżej w komentarzach lub przenieś dyskusję na naszego Twittera lub Facebooka.

Rekomendacje redaktorów: