Podaż GPU przestała być problemem dla Nvidii – teraz może to być brak popytu na karty graficzne
Opublikowany: 2022-07-01Wszyscy wiemy, że brak podaży był ogromnym problemem dla Nvidii z procesorami graficznymi RTX 3000, ale teraz wydaje się, że problem przekształcił się w słabnący popyt – który najwyraźniej wpłynie na nadchodzące karty graficzne RTX 4000.
Jak zauważył VideoCardz (otwiera się w nowej karcie) , artykuł z DigiTimes (otwiera się w nowej karcie) – przetłumaczony przez RetiredEngineer na Twitterze i podany z zachowaniem ostrożności, plus wrzucony poboczny porządek sceptycyzmu – zapewnia, że Nvidia jest stoi przed kombinacją czynników, które, biorąc pod uwagę łącznie, są złą wiadomością dla serii RTX 4000.
pic.twitter.com/Zg12dLuUT2 1 lipca 2022 r.
Czynniki te mówią, że Nvidia doświadcza słabszego niż oczekiwano popytu ze strony sektora gier, w połączeniu z „ogromnymi zasobami kanałów”, co oznacza, że wciąż jest mnóstwo kart graficznych RTX 3000 obecnej generacji, które można jeszcze sprzedać. Potem jest również powódź używanych procesorów graficznych wyrzucanych przez górników po niedawnej wielkiej krachu kryptowalut, co zaostrza sytuację związaną z wyprzedażą obecnych nadmiarowych zapasów GPU Ampere.
Jest to bolesna kombinacja czynników, która oznacza, że Nvidia rzekomo chce zmniejszyć zamówienia na TSMC na GPU nowej generacji Lovelace; ale podobno TSMC nie chce ustąpić pola Team Green.
Ponieważ Nvidia dokonała już „ogromnych przedpłat” na rzecz TSMC w celu zarezerwowania pojemności 5 nm, raport twierdzi, że TSMC nie pójdzie na żadne ustępstwa w zakresie zmniejszenia tej ilości i że Nvidia będzie musiała sama znaleźć zastępczych klientów, aby zająć się jakimkolwiek luzem produkcyjnym pojemność, której już nie potrzebuje.
W raporcie zauważono jednak, że Nvidia może skorzystać z opóźnienia dostaw o ćwierć, a nawet dwie czwarte, aby dać Team Green nieco więcej swobody w związku z widoczną nadwyżką przepustowości.
Raport mówi szerzej o spadku popytu na komputery, dotykającym nie tylko Nvidię, ale także AMD, oraz o tym, jak Team Red zmniejszył swoje zamówienia w TSMC – choć nie na wafle 5 nm, ale 7 nm i 6 nm, co oznacza obecną generację, a nie następne -gen, produkty.
Analiza: co to oznacza dla nowej generacji Lovelace?
W tym artykule jest wiele dość daleko idących twierdzeń, które sprawiają, że jesteśmy ostrożni i uważni, aby ostrożniej niż zwykle stąpać wokół tego konkretnego kręgu plotek. To powiedziawszy, nie jest zaskoczeniem, że coś z tego słyszy.
Spekulacje wskazywały już na to, że Nvidia zbiera tonę gotówki na zabezpieczenie pojemności TSMC dla swoich kart graficznych nowej generacji. I już kilka razy słyszeliśmy w sieci, że Nvidia ma do wyczyszczenia wiele nadwyżek w zakresie modeli RTX 3000, z problemem, że gracze (i szerzej właściciele komputerów PC – w rzeczywistości wszyscy konsumenci) są teraz ściskani przez inflację i kryzys kosztów życia.
Częścią problemu jest to, że metki cenowe dla procesorów graficznych Nvidia wciąż pozostają stosunkowo wysokie – aczkolwiek znacznie spadły i są tylko (trochę) powyżej sugerowanej ceny detalicznej – a więc w szczególności karty graficzne z wyższej półki nadal kosztują najlepsza część kilku kończyn.
Wszystko to w dużej mierze potwierdza twierdzenia poczynione tutaj i ponownie jest wystarczająco jasne, że duża wyprzedaż kryptograficznych procesorów graficznych znacznie utrudnia również przesuwanie istniejących akcji Nvidii. Niektórzy ludzie najwyraźniej chcą zaryzykować z używanymi kartami do kopania, które wyglądają na całkiem okazyjną (oczywiście w porównaniu z wciąż stosunkowo wysokimi cenami na nowych płytach), pomimo nieodłącznych niebezpieczeństw związanych z tymi procesorami graficznymi, które omówiliśmy -głębokość gdzie indziej.
Jeśli karty graficzne nowej generacji Nvidii zostaną ujawnione zbyt wcześnie, sprzedaż RTX 3000 jeszcze się pogorszy i zwolni – i być może jest to coś, na co Nvidia (i jej partnerzy) naprawdę nie mogą sobie pozwolić. Jeśli w tym raporcie jest trochę prawdy, a Nvidia rzeczywiście bada opcje cięcia lub przynajmniej odkładania niektórych produkcji RTX 4000 na TSMC, czy możemy teraz patrzeć na późniejszą datę premiery układów GPU Lovelace nowej generacji?
A może Team Green utrzyma się w tym samym czasie premiery – rzekomo we wrześniu, chociaż ostatnio wspominano też o październiku – ale być może na początek zostanie wyprodukowana stosunkowo niewielka liczba kart graficznych RTX 4000?
Jeśli tak jest – a w tym momencie wciąż jest to bardzo stare – może to doprowadzić do kolejnej premiery GPU, w której zapasy są cienkie, a zatem ceny są pchane w górę (bez wątpienia skalpery przewracają się, aby się zaangażować). i wszystkie nieuniknione szykany). Nvidia może nawet podnieść ceny RTX 4000 – z pewnością nie będzie to bardziej przystępne cenowo niż produkty obecnej generacji – aby pomóc utrzymać popyt na Ampere, jednocześnie obniżając ceny na procesory graficzne RTX 3000, aby przebić się przez wspomniane „ogromne” ' ilość tych kart graficznych, które najwyraźniej wciąż się kręcą.
Wszystko to jest tylko teoretyzacją, niemniej jednak wydaje się, że pojawia się coraz większy sentyment do plotek, że Nvidia nie jest w idealnej sytuacji, jeśli chodzi o zrównoważenie sprzedaży za pośrednictwem modeli RTX 3000 (jest ich wiele) podczas wprowadzania kart RTX 4000, i coś może trzeba tymczasowo dać w odniesieniu do tego ostatniego. Zwłaszcza jeśli siły inflacyjne i szerszy obraz gospodarczy pogorszą się w miarę upływu roku (w żadnym razie nie jest to niewyobrażalny scenariusz).
Tak więc Nvidia musiała długo, bardzo długo walczyć z widmem problemów z dostawami z RTX 3000, ale teraz walka toczy się z przeciwnościami popytu? Wydaje nam się, że to realny scenariusz. Jednak pozytywnym aspektem jest to, że jeśli wzrost zapasów RTX 3000 rzeczywiście przebiega zgodnie z „ogromnymi” poziomami, jak sugerowano, to prawdopodobnie możemy spodziewać się znacznie większych spadków cen procesorów graficznych Ampere niż widzieliśmy, ponieważ wysiłek przeniesienie tych produktów niewątpliwie przenosi się na wyższy bieg.