Cisco Spark Board Praktyczne pierwsze wrażenia: to nie jest gigantyczny iPad!
Opublikowany: 2017-01-25Wczoraj pisałem o kolejnym wielkim ogłoszeniu Cisco dotyczącym ich platformy Spark, z Spark Board i Spark Meetings, i to naprawdę jest jeden z najfajniejszych produktów, jakie widziałem od jakiegoś czasu. Po ogłoszeniu miałem również okazję poznać trochę samego Spark Board i naprawdę poczuć, jakie jest to doświadczenie – i wydaje się, że jest świetne.
Miałem nawet okazję jeszcze częściej korzystać z aplikacji Spark i bawić się niektórymi nowymi funkcjami Spotkań, które towarzyszą Tablicy. Początkowo powiedziałem, że Spark jest czymś więcej niż tylko aplikacją do czatowania, a Cisco wprowadza zmiany, aby zapewnić Spark, które oferuje doświadczenie, którego nie oferuje żadne inne rozwiązanie do współpracy zespołowej.
Przywitaj się z tablicą Spark
Rozpoczęty przez dyrektora generalnego Chucka Robbinsa, kierowanego przez Rowana Trollope i demonstrację na scenie przez Jonathana Rosenberga, Cisco dał niezłe przedstawienie, aby przedstawić swój najnowszy produkt, i naprawdę pokazało, jak bardzo byli podekscytowani wprowadzeniem takiego pomysłu do rynek. Rowan miał świetny moment na scenie, kiedy wyrzucił całą taczkę pełną po prostu niezgrabnych i okropnych technologii, których obecnie używamy do współpracy – starej plątaniny kabli i przestarzałego sprzętu.
Ze szczurzym gniazdem kabli, jak opisał, niezgrabnymi listwami dźwiękowymi i mikrofonami, ogromnymi kamerami i kamerami internetowymi ustawionymi w jednym rogu sceny, Spark Board wyłonił się „za zasłony”, by tak rzec, aby zająć centralną pozycję. Istniała wyraźna paralela między tym, co firma Cisco uważała za przeszłość, a przyszłością współpracy. Przechodziliśmy przez demonstracje tablicy z rozmowami wideo na żywo na scenie, dzwoniliśmy z jego telefonu, aby pokazać głęboką integrację z Apple, a także świetnie się bawiliśmy, popisując się funkcją tablicy.
Aby naprawdę pokazać tablicę w prawdziwym świecie, odwiedziło nas kilka przykładów klientów, od dyrektorów Verizon, którzy zarówno używają, jak i sprzedają rozwiązania Cisco, do wiodącej firmy zajmującej się projektowaniem wnętrz, zatrudniającej zaledwie 30 pracowników, a nawet klasy muzycznej, której nauczycielem związane z na scenie. Dowiedzieliśmy się, jak klasa używa Sparka do współpracy nawet po godzinach szkolnych.
Po tym, jak Rowan ogłosił niespodziankę, że Spark Board został zainstalowany w jego klasie, gdzie jego żona i współnauczyciel czekała z uczniami, otrzymaliśmy wspaniały przykład tego, jak Rada będzie wspierać współpracę w nowy sposób. Cała publiczność i zespół Spark odbyły wideokonferencję na żywo w rozdzielczości 4K z tą klasą muzyczną. Cisco zademonstrowało wyświetlacz tablicy, który zawierał melodię do śpiewania i miejsce dla tych, którzy byli na scenie z nami w San Francisco, aby uzupełnić brakujące teksty.
Jonathan Rosenberg wykonał świetną robotę, przedstawiając intensywne szyfrowanie i zabezpieczenia nie tylko w każdej wiadomości Spark, ale także w każdej małej linii, którą można narysować na tablicy. Jonathan zbadał również, dlaczego na obecnym rynku potrzebne jest rozwiązanie takie jak Spark Board. Z listą typowych problemów związanych ze spotkaniami i podziałem typów spotkań od „sporadycznych wiadomości” i „wściekłych czatów”, gdy cały zespół szybko porusza się w tę i z powrotem w Spark lub Slack, po spotkania ad hoc i zaplanowane spotkania .
Płyta Spark to tak naprawdę rozwiązanie 3 w 1, które robi wszystko, a całe doświadczenie użytkownika jest naprawdę imponujące. Zespół powtarzał prostotę, prostotę i prostotę. Obecne rozwiązania są naprawdę duże i drogie, a my jesteśmy zmuszeni złożyć system z telewizorem, fajną, wymyślną kamerą, drogim soundbarem — całą technologią porzuconą na scenie. Ten paradygmat „buduj własny” jest nie tylko denerwujący i skomplikowany w konfiguracji, ale ogólne wrażenia są po prostu okropne. Problemy ze zgodnością, działanie okablowania i bałagan mogą po prostu prowadzić do niezgrabnego, wydajnego doświadczenia. Nikt nie chce używać czegoś, co nie jest zabawne lub łatwe w użyciu, kropka.
Tablica Przyszłości
Tak więc sama Spark Board była oczywiście gwiazdą serialu. Platforma Spark miała kilka nowych funkcji, głównie elementy UX – cóż, także fakt, że możesz korzystać z Spark Board cyfrowo, nawet jeśli nie masz fizycznej płyty – ale sprzęt jest tutaj kluczową kwestią. Zasadniczo Spark Board jest sprzętem do napędzania zintegrowanego lub, jak to ujął Rowan, środowiska przetwarzania w otoczeniu.
A skoro już o tym mowa, przed ogłoszeniem Rowan opublikował szereg tweetów, w których omawiał ideę Collaborative lub Ambient, computing. Obecnie mamy komputery osobiste z osobistymi interfejsami, w których wchodzimy w interakcję – ale co z interfejsem współdzielonym? Jak zapewnić bezpieczeństwo, prywatność i osobistą atmosferę, jednocześnie umożliwiając wspólne korzystanie z usług?
A co z aspektem „ambientowym”? Koncepcja polega na tym, że komputery powinny być zawsze włączone i zawsze wokół nas. Mając na uwadze ideę prostoty, nie powinniśmy być zmuszeni do parowania, łączenia lub podłączania urządzeń — wszystko powinno po prostu automatycznie rozpoznawać się nawzajem i sparować bez konieczności wyciągania telefonu i otwierania menu parowania. Super fajnie było zobaczyć, że Cisco naprawdę udało się stworzyć doświadczenie tego rodzaju. Jeśli sam pomysł Spark Board nie robi na Tobie wrażenia, powinna być zastosowana technologia.
Z kilkoma fantazyjnymi nazwami oznaczonymi na różnych elementach technologii elegancko upchniętych w Spark Board, sprowadza się to do kilku głównych punktów:
- To, co zasadniczo jest „parowaniem zbliżeniowym”, pozwala Spark Board rozpoznać, kiedy użytkownik wchodzi do pokoju, natychmiast go wita i umożliwia użytkownikowi dostęp do jego plików, kontaktów, zespołów, wiadomości, połączeń lub czegokolwiek. Chociaż działa to w oparciu o telefon komórkowy z zainstalowaną aplikacją Spark, nie potrzebujesz Bluetooth, nie musisz wpisywać kodu PIN ani kodu dostępu, nie musisz parować, synchronizować ani ręcznie dodawać w użytkownikach. Nie jesteśmy do końca pewni co do tajnego sosu, ale Rowan stwierdził, że małżeństwo między użytkownikiem a tablicą jest łatwiejsze niż sparowanie Apple Air Pods z iPhonem.
- Szereg mikrofonów w górnej części Spark Board ukryty za ramką umożliwia precyzyjne rozpoznawanie i skupianie się na aktywnym mówcy. Ta macierz mikrofonów i obsługująca ją uczenie maszynowe mogą widzieć aktywnego mówcę, próbując jednocześnie wyciszyć hałas otoczenia. Mieliśmy kamery, które wyszukują i skupiają się na aktywnych mówcach, a teraz mamy mikrofony, które też to potrafią. Samo uczenie maszynowe samo w sobie jest również ogromnym aspektem i zapewnia coś więcej niż tylko zasilanie zestawu mikrofonów.
- Głęboka integracja z iPhonem umożliwia użytkownikom wykonywanie połączeń Spark z ich telefonu, bezpośrednio w zwykłej aplikacji do kontaktów, jak w przypadku zwykłych połączeń lub wideokonferencji, a nawet pozwala użytkownikom po prostu przesunąć telefon z telefonu na samą tablicę. Wszystkie te fantazyjne tablice cyfrowe, które od lat zaśmiecały telewizję i filmy, zaczynają naprawdę ożywać. Właściwie pisałem o integracji iPhone'a Cisco i partnerstwie z Apple, kiedy uczestniczyłem w Cisco Live, więc fajnie jest zobaczyć, jak daleko to posuwają się. Można to również zrobić na Androidzie z niektórymi publicznymi interfejsami API, ale prawdziwe partnerstwo było z Apple.
- Ponieważ wszystko to opiera się na chmurze i platformie Spark, wszystko, co robisz, jest spójne na urządzeniach, stale zapisywane, hostowane w chmurze i dostępne z dowolnego miejsca na dowolnym urządzeniu. Ponieważ jest to Cisco, wszystkie dane są również głęboko zaszyfrowane, co zapewnia niezwykle bezpieczną komunikację. Wszystko jest zaszyfrowane, dzięki czemu nawet sama chmura nie może zobaczyć twoich wiadomości, połączeń i niczego innego, aż do każdej indywidualnej linii, którą narysujesz na tablicy. Zgadza się, każda narysowana linia jest traktowana jako unikalna wiadomość i indywidualnie szyfrowana. Pisałem o tym również w zeszłym roku, kiedy brałem udział w dyskusji Sparka podczas Live.
Więc jak to jest używać?
Powiedziałem więc, że miałem okazję wypróbować Spark Board w praktyce i szczerze mówiąc, było to naprawdę wspaniałe doświadczenie. Sama płyta jest naprawdę dobrze zaprojektowanym sprzętem, absolutnie nie można temu zaprzeczyć. Po pokazach miałem okazję, wraz z innymi reporterami i analitykami, usiąść z niektórymi członkami zespołu: Jonathanem i Rowanem oraz kilkoma klientami Cisco. Jedno z pytań, które się pojawiło, dotyczyło tego, czy projekt został zakontraktowany, czy też Cisco poprosiło Apple o pomoc lub wgląd. Ciekawą odpowiedzią było to, że wszystko pod kątem projektowania zostało wykonane całkowicie we własnym zakresie. Dobra robota Cisco.
Ogólnie rzecz biorąc, Spark Board został opisany jako „tablet dla twojego zespołu, który znajduje się na ścianie”. I to jest naprawdę najlepszy sposób na opisanie tego, działa jak tablet, czuje się jak tablet, wygląda jak duży tablet. Oczywiście używa platformy Spark firmy Cisco jako systemu operacyjnego i to odróżnia go od bycia tylko dużym tabletem. Spark Board to sprzęt uzupełniający oprogramowanie, jakim jest platforma Spark.
Ale wracając do korzystania z tablicy: ekran jest pięknym wyświetlaczem 4k, w końcu nie ma sensu mieć wbudowanej kamery 4k, jeśli nie możesz wyświetlić tak wysokiej rozdzielczości na ekranie. Używanie go naprawdę przypominało tablet w sensie łatwości i prostoty, a dodatki Spark Meetings do aplikacji miały na celu stworzenie wspaniałego doświadczenia dla Zarządu. W tej chwili na tablicy mamy tylko pięć „aplikacji”, które są również wbudowane w Spark: Wiadomości, Połączenia, Tablica, Ludzie i Pliki — jednak z czasem ta liczba będzie się rozszerzać. Chociaż nie udało mi się przetestować parowania, było oczywiste, że z różnymi dyrektorami na scenie, tablica demonstracyjna witała każdego nowego indywidualnego użytkownika, „Hello Rowan” lub „Hello Jonathan”.
Bawiąc się tablicą, miałem okazję pisać na niej zarówno palcem, jak i pięknym rysikiem, który zaprojektowali — prawdziwe zaproszenie, które nam przysłała firma Cisco — przeglądałem różne pliki, miałem okazję zagrać w Where's Waldo (świetna demonstracja zwykłe gesty powiększania i nawigacji palcami, do których jesteśmy przyzwyczajeni z naszych telefonów i tabletów) i mieliśmy okazję usiąść na poszczególnych demonstracjach dla różnych zastosowań, od produkcji filmowej po projektowanie mody, lekcje muzyki, a nawet lekcje matematyki. Tutaj możesz zobaczyć naszą rozmowę z „Kierownikiem filmowym” i członkiem zespołu, który przeprojektował slajd storyboardu.
Każda z wersji demonstracyjnych prowadziła nas przez rzeczywisty scenariusz z tym, jak tablica sprawi, że współpraca w czasie rzeczywistym będzie szybka. Bezproblemowe rozmowy wideo pozwalają użytkownikom wyświetlać tablicę z szybkim podglądem wideo u góry, aby zobaczyć naszych innych uczestników, rozmowy wideo na pełnym ekranie lub duży, rzucający się w oczy wyświetlacz tablicy z małym polem czatu z boku.
Więc jak duży jest to naprawdę?
Szczerze mówiąc, tylko czas pokaże i myślę, że nawet Cisco wie, że wprowadzenie czegoś takiego to trochę odważne posunięcie. Z pewnością zostały wycenione na sprzedaż, ponieważ tak naprawdę nie ma takiego produktu, przynajmniej nie za taką cenę. Odpowiedniki są na ogół znacznie droższe i nie są zasilane przez unikalną platformę Spark.
Cisco zamierza bezpiecznie monitorować, w jaki sposób używane są tablice — nie zobaczą Twoich danych i treści, ponieważ zaszyfrowali je w chmurze, więc nawet ich nie zobaczą, ale będą obserwować, jak użytkownicy z nich korzystają. Na przykład rodzaj danych gromadzonych przez firmę Cisco sprawdza, ile czasu zajmuje komuś interakcja z tablicą po wejściu do pokoju, jak często i jak długo odbywają się wideokonferencje lub czy tablica jest używana i co z tym. Chcą zbierać dane, aby nauczyć się budować, rozwijać się i ewoluować.
Sam Rowan powiedział, że „to pierwsza zapowiedź długiego rurociągu innowacji w 2017 roku”, a Cisco chce mieć pewność, że zrobi to dobrze, aby dalej budować na podstawie, którą rozpoczęli. Rowan podał również przykład iPhone'a, kiedy po raz pierwszy został wprowadzony na rynek, nie mieliśmy możliwości udostępniania i konstruowania aplikacji, tak jak robimy to obecnie, na tak ogromnym rynku, ale gdy Apple zobaczyło, że urządzenie odniosło sukces i jest używane, pobiegli z nim i zbudowali coś niesamowitego – generalnie nie jestem największym fanem Apple i nawet przyznam, że iPhone to świetna innowacja.
Jak dotąd Spark Board naprawdę wygląda na coś podobnego, kolejną wielką innowację w świecie Collaboration. Kujon we mnie naprawdę lubi Spark Board – szczerze mówiąc, to po prostu fajny sprzęt, z którym kryje się potężne oprogramowanie. Zdecydowanie jestem zainteresowany zobaczeniem, dokąd to zabiorą i co będzie dalej.