Ile Twój samochód o Tobie wie?

Opublikowany: 2021-04-30

W dzisiejszych czasach tajemnicą poliszynela jest to, że nasze smartfony wiedzą o nas więcej niż my sami. Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe znacznie odbiegały od tego, czym były kiedyś i jak stosują te taktyki, aby marki lepiej poznały swoich klientów i w konsekwencji mogły reklamować się zgodnie z Twoimi upodobaniami. Jednak niestety nie kończy się to tylko na smartfonie.

Obecnie jeździmy wieloma inteligentnymi samochodami, które mają najnowsze pakiety informacyjne; 2021 Chevy Trailblazer, 2021 Toyota Land Cruiser, a nawet 2021 Toyota Corolla. Korzystamy z systemów informacyjno-rozrywkowych jak zwykle i nigdy nie myślimy, że w istocie jest to komputer, taki jak nasz smartfon. Czy podejrzewasz, że Twój samochód, nawet starsze modele, po cichu rejestruje każdy Twój ruch? Cóż, robią.

Samochody nie są już tylko prostym sposobem transformacji, jakim kiedyś były, ale wyrafinowaną maszyną. Wszystkie nowsze, które widzisz na rynku, są wypełnione setkami czujników. To nie to, nawet starsze samochody, do których można podłączyć smartfon, wiedzą o tobie całkiem sporo, ponieważ mogą skopiować nasze dane osobowe. Felietonista w Washington Post skontaktował się z wolontariuszem, który jest właścicielem Chevroleta Volta z 2017 roku, a felietonista wkopał się do samochodu, aby dowiedzieć się więcej.

Te samochody oczywiście nigdy nie powiedzą, że rejestrują twoje dane i nie możesz ich również pobrać. Jesteśmy w tak rewolucyjnym punkcie prowadzenia nadzoru; większość nowych samochodów w 2020 roku miała wbudowaną komunikację internetową. Producenci samochodów, tacy jak Ford, BMW, GM, Volkswagen i Toyota, niezależne od komórek usługi komórkowe dla swoich samochodów, przy czym pierwsze trzy marki robią to dla 100% swoich modeli.

Samochody to teraz nie mniej niż smartfony, które jeżdżą na kołach i mogą przewozić ludzi. Te dane, które tak „sprytnie” zbierają, są przeznaczone dla aplikacji, firm ubezpieczeniowych i prawie wszystkich innych osób, które mogą skorzystać z Twoich danych osobowych, tak, nawet hakerów. Że niektóre marki wykorzystują dane, aby Cię wyśledzić, jeśli nie płacisz rachunków, i tak, mają do tego prawa.

Pomyśl o telematyce, czyli danych rejestrowanych przez samochód o tym, jak i gdzie jeździmy, producenci samochodów nie liczą tego do danych osobowych, więc nie możesz ich kontrolować. Nowy olej, na którym jeżdżą teraz samochody, to Twoje dane. Z praktycznego punktu widzenia ma to kluczowe znaczenie dla przyszłości, w której po prostu wskakujemy do pojazdu, a samochód sam jedzie tam, gdzie chcemy. Nie, to nie tylko zguba i przygnębienie, te dane są rzeczywiście pomocne w poprawie bezpieczeństwa i przypominają o alertach serwisowych, które wolałyby być bardziej pouczające niż te kontrolki silnika na desce rozdzielczej.

Jednak omówiliśmy już ogólnie dużo o tym, jak te smartfony, inteligentne głośniki i inteligentne telewizory zbierają wszystkie nasze dane. Największym problemem z tym wszystkim jest to, że coraz więcej naszego życia osobistego nie pozostaje już osobistym, ponieważ nasze dane są udostępniane. Nie ma federalnych przepisów, które mogłyby regulować, co producenci samochodów mogą zrobić z tymi danymi, a ten ostatni jest zbyt leniwy, by postawić granicę na piasku. Większość z nich ukrywa te dane zgodnie z wypełnionymi żargonem politykami prywatności, aby nikt z wyjątkiem prawnika nie mógł się do nich dostać.

Przejdźmy do sedna sprawy, co dokładnie wie o nas samochód. Felietonista Geoffrey A. Fowler wybrał Chevroleta do tych badań, ponieważ jako pierwsi odkryli przejrzystość danych. Usługi OnStar firmy GM łączą samochody od 1996 roku, początkowo w celu wezwania pomocy w nagłych wypadkach. Szybko do dnia dzisiejszego ponad 11 milionów pojazdów na drogach to pojazdy wyposażone w dane 4G LTE; obejmuje zarówno bezpłatne usługi podstawowe, jak i dodatki, które są dostępne jako funkcje opcjonalne.

Nowoczesne pojazdy nie mają tylko jednego komputera, który zaspokoi Twoje potrzeby związane z informacją i rozrywką. Wiele połączonych systemów gromadzi do 25 gigabajtów danych co godzinę. Nawet z laptopem, pudełkiem płytek drukowanych, specjalnym oprogramowaniem, dziesiątkami śrubokrętów i gniazdek oraz godzinami fizycznego dostępu do pojazdu, masz dostęp tylko do niektórych z tych systemów. Tak, infotainment jest najbardziej dostępny do manipulacji, jedynym problemem jest to, że jest schowany pod deską rozdzielczą. Spójrzmy, co znalazł felietonista:

  • Samochód zna Twoją dokładną lokalizację
  • Samochód wie, gdzie się zatrzymałeś, zanim w końcu dotrze do Twojej lokalizacji
  • Szczegółowy rejestr rozmów telefonicznych wykonanych przy użyciu telefonu samochodowego
  • Lista kontaktów, w tym ich adresy e-mail, potrzeby fizyczne i zdjęcia.
  • Wystarczająco dużo danych, aby zrekonstruować drogi w północnej części stanu Nowy Jork
  • Unikalne identyfikatory i nazwy modeli wszystkich telefonów kiedykolwiek podłączonych do samochodu
  • Miejsce, w którym najczęściej odwiedzasz, gdzie dostajesz gaz, a nawet osoba, do której dzwonisz najczęściej wraz ze zdjęciem

To tylko ułamek danych użytkownika, jakie posiada samochód. Pojazdy Forda rejestrują lokalizacje nawet wtedy, gdy nie korzystasz z systemu nawigacji; większość niemieckich samochodów ma 300-gigabajtowe dyski twarde wielkości iPhone'a. Tesla Model 3 zbiera fragmenty wideo z dowolnej kamery, mają nawet dane twarzy, dzięki którym śledzą uwagę pojazdu i kierowcy.

Zanim wpadniesz w szał i spalisz samochód, powinieneś wiedzieć, że wiele z tych danych ma charakter wysoce techniczny i nie opuszcza pojazdu. Większość danych nie jest nawet powiązana z osobami, ponieważ jesteś obcy bez swoich wzorców zachowań. Następnie GM nazywa wynik Smart Driver, który jest miarą tego, jak dobrze jeździsz, co jest niezbędne dla firm ubezpieczeniowych.

Wraz z pojawieniem się sieci komórkowych 5G, a komunikacja staje się tańsza, w krajobrazie żądnym danych wszystko, co samochód wie o tobie, jest złotem. Jedynym zmartwieniem związanym z tymi danymi jest to, że nawet przemysł samochodowy nie wie, co zamierza z nimi zrobić, ale to nie powstrzymuje ich przed ich gromadzeniem.

Zajmie trochę czasu, kiedy wkroczą federalne przepisy, a producenci samochodów faktycznie przyrzekają, że będą ich przestrzegać. Toyota już od tego zaczęła, wytyczyła linię na piasku, stwierdzając, że nie udostępnia danych osobowych, ale udostępnia dane pojazdu partnerom biznesowym.

Co możesz zrobić, aby Twoje dane były bezpieczne? Używaj ładowarki samochodowej jak najmniej. Jeśli jest to wypożyczony samochód, prawie nigdy nie podłączaj do niego smartfona. Dodatkowo można dokupić wtyczki USB do zapalniczki samochodowej, dzięki czemu nie trzeba korzystać z komputera samochodowego i nadal ładować telefon. A jeśli chcesz mieć absolutną pewność, jedź Toyotą z 1992 roku.

Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Daj nam znać poniżej w komentarzach lub przenieś dyskusję na naszego Twittera lub Facebooka.

Rekomendacje redaktorów: