Jestem fotografem – oto 5 powodów, dla których przejdę na iPhone’a 16 Pro

Opublikowany: 2024-09-01

Aparaty w smartfonach mogły zostać zepchnięte na bok przez szum wokół sztucznej inteligencji w ciągu ostatnich dwóch lat, ale nadal stanowią jeden z najważniejszych powodów, dla których warto je uaktualnić. Jako były redaktor ds. aparatów w TechRadar jestem szczególnie podekscytowany iPhonem 16 Pro.

To prawda, część tego entuzjazmu może wynikać z tego, że moim codziennym kierowcą jest skrzypiący iPhone 11 Pro, który w kategoriach smartfonów osiągnął już status klasycznego samochodu. Ale ostatnio poczułem urok fotografowania czymś bardziej dyskretnym i mieszczącym się w kieszeni niż mój Fujifilm X-T5 – i zamiast Ricoh GR IIIx, moją uwagę przykuł iPhone 16 Pro.

Nadal krążymy wokół plotek na temat kolejnego flagowego telefonu Apple przed jego premierą 9 września. Jednak po dokładnym śledzeniu tegorocznych spekulacji wydaje mi się, że iPhone 16 Pro może być idealnym kieszonkowym aparatem, który uzupełni moje potężniejsze modele Korpus i obiektywy Fujifilm z serii X.

Dlaczego więc myślę o ostatecznej aktualizacji w tym roku, zamiast czekać na iPhone’a 17 Pro lub plotki o iPhone’ie 17 Air w przyszłym roku? Oto pięć najważniejszych fotograficznych powodów, dla których przygotowuję się do zakupu mniejszego modelu Pro, w oparciu o najnowsze plotki…

1. Najlepszy w historii ultraszerokokątny aparat Apple

  • Plotka: iPhone 16 Pro i Pro Max mają otrzymać ultraszerokokątny aparat 48 MP

iPhone 15 Pro Max na statywie z mężczyzną patrzącym przez ekran

Apple uzupełnił część luk w zakresie ogniskowych iPhone'a 15 Pro Max swoimi cyfrowymi „ogniskowymi”, które prawdopodobnie pojawią się także w serii iPhone 16 Pro. (Zdjęcie: Apple)

To może być dla mnie najbardziej przydatna aktualizacja aparatu iPhone'a 16 Pro, jeśli plotki są prawdziwe. Według szanowanego analityka technologicznego Jeffa Pu, Apple planuje dodać nowy ultraszerokokątny aparat 48 MP do obu modeli iPhone'a 16 Pro i nie będzie go używać wyłącznie w modelu Pro Max.

To byłaby całkiem wielka sprawa. Ultraszerokokątny aparat iPhone'a tradycyjnie był jego najsłabszym ogniwem. Mój iPhone 11 Pro był wyposażony w pierwszy ultraszerokokątny obiektyw Apple i jest wyraźnie przeciętny dzięki wolnej przysłonie f/2.4 i obiektywowi o stałej ogniskowej. Z pewnością uległ on poprawie w porównaniu z ostatnimi generacjami, ale iPhone 15 Pro nadal ma tylko czujnik 12 MP i przysłonę f/2.2.

Zaletą nowego czujnika 48 MP jest to, że ultraszerokokątny aparat iPhone'a 16 Pro może wykorzystywać tę samą technikę łączenia pikseli, co w jego głównym aparacie, aby poprawić jakość obrazu w trudnym świetle. Jeśli będzie w stanie wygenerować pliki o rozdzielczości 24 MP (utworzone z połączenia obrazu 12 MP i 48 MP) przy jakości, jaką widziałem w głównym aparacie iPhone'a 15 Pro, ultraszerokokątny tryb stanie się znacznie bardziej użyteczną opcją.

2. Dojrzały teleobiektyw 5x

  • Plotka: iPhone 16 Pro odziedziczy teleobiektyw 5x z 15 Pro Max

iPhone 15 Pro Max na statywie

Zeszłoroczna grafika Apple przedstawiająca obiektyw 120 mm iPhone'a 15 Pro Max (powyżej) była nieco myląca, ponieważ jego teleobiektyw z 5-krotnym zoomem nie ma możliwości powiększania i ma znacznie mniejszą aperturę równoważną niż przedstawiony obiektyw f/2.8. Ale nadal kusi mnie jego wszechstronność (Zdjęcie: Apple)

W zeszłym roku postanowiłem oprzeć się pokusie nowego teleobiektywu 5x w iPhonie 15 Pro Max i trzymać się złotej zasady Apple – zawsze czekam, aż jakakolwiek nowa funkcja osiągnie dojrzałość drugiej generacji.

OK, to też dlatego, że nie specjalnie chciałem dźwigać ze sobą 6,7-calowy smartfon, co było dla mnie jedyną opcją, bo Apple udostępnił technologię tetrapryzmy wyłącznie w modelu Max. Według najnowszych plotek o aparacie iPhone’a 16 Pro w tym roku tak się nie dzieje – jest bardzo prawdopodobne, że 6,3-calowy iPhone 16 Pro otrzyma ten sam aparat 120 mm, co jego większy brat.

Nie sądzę, że posiadanie aparatu 120 mm jest koniecznie lepsze niż jego odpowiednik 72 mm, który oferuje iPhone 15 Pro. Tak naprawdę, przeglądając katalog Lightrooma, fotografuję głównie w zakresie 35–70 mm na moim Fujifilm X-T5. Ale z drugiej strony telefonu używam do wykonywania różnego rodzaju zdjęć, a elastyczność, jaką daje możliwość przełączania się z teleobiektywu 14 mm na wyrafinowany teleobiektyw 120 mm, a wszystko to w moim telefonie, jest bardzo kusząca.

Imponująca stabilizacja i przetwarzanie obrazu firmy Apple pozwoliły uzyskać solidne, ostre zdjęcia z teleobiektywu 5x w telefonie iPhone 15 Pro Max – spodziewam się, że po roku udoskonalania oprogramowania w tym roku sytuacja znów się poprawi.

3. Podobno przycisk przechwytywania

  • Plotka: Apple wprowadzi nowy przycisk „Przechwytuj” w całej serii iPhone'ów 16

Recenzja iPhone'a 15 Pro z przyciskiem akcji, ręcznym makro

(Zdjęcie: Przyszłość | Alex Walker-Todd)

Jednym z moich największych problemów z aparatami w smartfonach jest ich ergonomia – fotografowanie nimi po prostu nie daje tyle frajdy, co najlepszymi aparatami bezlusterkowymi. Chociaż można to w pewnym stopniu poprawić dzięki etui takim jak Shiftcam ProGrip, ostatnie plotki sugerują, że Apple planuje również wprowadzić do całej serii iPhone'a 16 funkcję bardziej przypominającą aparat dzięki nowemu przyciskowi przechwytywania.

Istnieją różne doniesienia na temat tego, czy ten nowy przycisk będzie pojemnościowy, czy mechaniczny, ale wszyscy zgadzają się, że będzie on skupiał się na robieniu zdjęć i nagrywaniu filmów w dwuetapowej akcji, która pozwoli najpierw zablokować ostrość i ekspozycję, a następnie zrobić zdjęcie . W styczniowym raporcie The Information zasugerowano, że będzie można także przesuwać palcem po powierzchni tego przycisku, aby powiększać i pomniejszać scenę.

Innymi słowy, Apple mógłby sprawić, że iPhone’y z serii 16 będą bardziej przypominać najlepsze aparaty kompaktowe, tyle że z dużo większą mocą obliczeniową. Jak widzieliśmy w przypadku przycisku akcji, który może również pełnić funkcję migawki aparatu, może to mieć ogromne znaczenie w przypadku gatunków takich jak fotografia uliczna, w których liczy się szybkość.

Fizyczne przyciski migawki, powrót poziomego przyciągania – zapisz się.

4. Przyszłościowa fotografia AI

  • Plotka: iPhone 16 Pro i Pro Max otrzymają nowy chip A18 Pro obsługujący funkcje Apple Intelligence i aplikacje wymagające dużej wydajności graficznej

iPhone na różowo-niebieskim tle z funkcją czyszczenia w systemie iOS 18

(Zdjęcie: Apple)

Zdjęcia edytuję głównie przy użyciu programu Lightroom Classic lub aplikacji Lightroom na iOS, która w maju otrzymała odpowiednik narzędzia Google „Magic Eraser”. Ale teraz Apple wkracza do gry w edycję zdjęć opartej na sztucznej inteligencji za pomocą narzędzi takich jak Clean Up. Chcę mieć pewność, że mój następny iPhone będzie (w pewnym stopniu) przystosowany do przyszłości pod kątem podobnych innowacji w systemie iOS – i wygląda na to, że tak właśnie będzie z iPhonem 16 Pro.

Najnowsze prognozy specyfikacji iPhone'a 16 sugerują, że chociaż każdy model z tej serii otrzyma 8 GB pamięci RAM, modele Pro otrzymają nowy chip A18 Pro (w porównaniu ze standardowym chipem A18 w iPhonie 16). Nie jest jasne, do czego dokładnie będzie on zdolny, ale najnowsze plotki wskazują, że będzie on wyposażony w mocniejszy procesor graficzny, co byłoby szczególnie przydatne w grach i – tak, fotografii obliczeniowej.

Ma to znaczenie w przypadku narzędzi Apple Intelligence, takich jak Clean Up, firmy Apple, ponieważ woli ona uruchamiać je na urządzeniu, a nie – jak Adobe – w chmurze. Do edycji nadal mogę w dużej mierze korzystać z Lightrooma, ale jeśli jestem offline, funkcje Apple Intelligence mogą okazać się pomocnymi kopiami zapasowymi zdjęć do szybkich edycji.

Mówi się już, że przyszłoroczny iPhone 17 Pro Max może otrzymać ekskluzywne ulepszenia Apple Intelligence, więc nie mam złudzeń, że 16 Pro będzie w przyszłości w stanie obsłużyć wszystkie najlepsze funkcje sztucznej inteligencji Apple. Ale z pewnością jest bardziej przyszłościowy niż kiepski iPhone 15, który jest już wykluczony z imprezy AI ze względu na 6 GB pamięci.

Ta dodatkowa moc obliczeniowa może również pomóc w ulepszeniu funkcji innych niż sztuczna inteligencja, takich jak tryb kinowy Apple dla wideo, który z biegiem lat powoli się poprawiał (pomimo błędów mapy głębi).

5. Nowa powłoka obiektywu aparatu

Recenzja tylnego, ręcznego aparatu kątowego iPhone'a 15 Pro

(Zdjęcie: Przyszłość | Alex Walker-Todd)
  • Plotka: seria iPhone'ów 16 Pro otrzyma nową powłokę obiektywu redukującą artefakty

Truizmem w przypadku tradycyjnych aparatów jest to, że obiektywy będą miały większy wpływ na fotografię niż nowe korpusy aparatów – dlatego też miło mi słyszeć pogłoski, że Apple może rozwiązać długotrwały problem z obiektywami w serii iPhone 16 Pro.

Według dobrze znanego informatora Apple, w modelach iPhone'a 16 Pro zastosowano nową powłokę obiektywu aparatu (wykorzystującą technikę zwaną osadzaniem warstwy atomowej, w skrócie ALD), aby pomóc zredukować artefakty, takie jak odblaski i aureole, które są dość powszechne na zdjęciach iPhone'a .

Nie udaję, że rozumiem specyfikę tego konkretnego procesu produkcyjnego, ale jeśli to prawda, byłoby to pomocne ulepszenie jakości życia aparatów iPhone'a 16 Pro. Teoretycznie powinno to również pomóc w ograniczeniu efektu duchów w szybko poruszających się obiektach.

Ostatnie przemyślenia

Jeśli iPhone 16 Pro otrzyma większość tych plotek, prawie na pewno zaktualizuję i trafię do przedsprzedaży iPhone'a 16 13 września (kiedy podobno mają się rozpocząć).

Nawet jeśli jego główny aparat pozostanie taki sam z czujnikiem Quad Bayer 48 MP i przysłoną f/1.8, nowy ultraszerokokątny teleobiektyw 48 MP i teleobiektyw z 5-krotnym powiększeniem byłby ogromnym ulepszeniem sprzętu – podoba mi się też dźwięk przycisku robienia zdjęć. Połącz to z mocą i przyszłościowością plotkowanego chipa A18 Pro, a iPhone 16 Pro będzie całkiem kieszonkowym aparatem.

Apple może pozostawać w tyle za Google, jeśli chodzi o funkcje oparte na sztucznej inteligencji, takie jak Dodaj mnie i Reimagine, ale jako tradycjonalista w dziedzinie fotografii nie przeszkadza mi to zbytnio. iOS zawsze miał najlepsze aplikacje do aparatu, więc większość luk można wypełnić oprogramowaniem innych firm. Istnieje też możliwość zabawy ze zdjęciami i filmami przestrzennymi, co moim zdaniem jest bardziej ekscytujące niż fotografia generowana przez sztuczną inteligencję.