Jak interfejs aparatu iPhone'a przeszedł z „wskaż i strzelaj” do „pro w kieszeni”
Opublikowany: 2021-10-12Świat zna wszystko, co potrafią aparaty iPhone'a. Powtarzano do punktu głupiego, że aparaty iPhone'ów są doskonałe. To funkcja, którą ludzie zachwycają się za każdym razem, gdy pojawia się nowy iPhone. To prawie tak, jakby samo istnienie aparatu w iPhonie czyniło go świetnym. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, chwała odeszła do kamer i samych kamer. I nie bez powodu – aparaty w iPhonie były tak dobre, że większość z nas czuła się komfortowo ze wskazywaniem na obiekt i robieniem zdjęć, a następnie uwielbianiem naszych umiejętności fotograficznych.
Ale ponieważ świat dosłownie staje się ostrygą twórcy, Apple zdecydowało się w ostatnich latach ulepszyć swoją grę z aparatami. Wydaje się, że w przypadku serii iPhone 13 Apple zdecydował się wraz ze zwykłymi ulepszeniami aparatu, takimi jak rozmiar i jakość czujnika; nowe iPhone'y powinny przynieść coś, co przeniesie ich z prostego „wskaż i strzelaj” do „profesjonalisty w kieszeni”. Tym czymś jest interfejs użytkownika wokół fotografii – aparat i galeria. Wiele z tych zmian istnieje od wieków, ale w przypadku iPhone'a 13 naprawdę stają się bardzo zauważalne.
Spis treści
Już nie o byciu po prostu szalenie prostym
Od dłuższego czasu wyrażamy nasze zamiłowanie do nieskomplikowanego charakteru interfejsu aparatu iPhone'a. Jednak do tej pory skupiał się przede wszystkim na podstawach. Tak, widzieliśmy dodatkowe funkcje, takie jak zdjęcia na żywo, tryb portretowy, oświetlenie portretowe, tryb nocny, które wkradają się do aplikacji aparatu. Od zeszłego roku zaczęliśmy widzieć kilka znaczących dodatków do samej aplikacji aparatu, dzięki czemu jest to potężny interfejs. W tym roku marka poszła o kilka kroków dalej w tym samym kierunku.
W przypadku serii iPhone 13 można śmiało powiedzieć, że aplikacja aparatu iPhone'a nie jest już po prostu prosta. I chociaż jest to coś, co naszym zdaniem wielu może przegapić (w tym czasami nas), uważamy, że jest to krok w kierunku pro. Wraz z serią iPhone 13 firma Apple postanowiła uczynić aparat z nowych iPhone'ów kompletnym, wszechstronnym produktem, który nie tylko pozwala na zrobienie podstawowego punktu i robienie zdjęć, ale także otwiera mnóstwo opcji bez konieczności pobierania aplikacja innej firmy – coś, co było bardzo potrzebne w przeszłości.
Filmowanie w filmach i dodawanie odrobiny „nie”prawdziwych stylów do obrazów
Wielokrotnie omawiany tryb kinowy to tylko jedna z wielu funkcji, które zmieniają interfejs aparatu z poziomu podstawowego na profesjonalny. Wielu zredukowało tryb kinowy do wersji wideo trybu portretowego na iPhonie i chociaż można go używać jako tej prostej definicji, nie do końca oddaje to wszystko, do czego ten tryb jest zdolny. Możliwość zmiany ostrości z jednego obiektu na drugi w zależności od tego, jaki obiekt znajduje się w kadrze, i śledzenie twarzy to zdecydowanie duży skok w grze fotograficznej na smartfony.
W przypadku nowych iPhone'ów Apple zdał sobie również sprawę, że nie każdy może być fanem „prawdziwego” odwzorowania kolorów iPhone'a iz tego powodu Apple dodał funkcję o nazwie Style do interfejsu aparatu. W przeciwieństwie do filtrów, które zmieniają pełną dynamikę kolorów zdjęcia, style umożliwiają zmianę podstawowego odcienia kolorów zdjęć bez zakłócania odcienia skóry obiektu na zdjęciu. Dzięki temu użytkownicy mogą spersonalizować swoje zdjęcia bez konieczności pobierania innej aplikacji.
W stylach różni się również tym, że w przeciwieństwie do filtrów nie można później usunąć lub dodać określonego stylu do zdjęcia. To, co zostało uchwycone w określonym stylu, pozostanie w tym stylu. Zdjęcie wykonane w stylu Vibrant Style nie może wrócić do standardowego procesu po kliknięciu obrazu.
Ta aplikacja galerii nie służy tylko do przeglądania
W aplikacji Galeria pojawiło się również kilka potężnych dodatków. W ostatnim czasie funkcje edycji w aplikacji Galeria znacznie się rozwinęły. Teraz możemy śmiało powiedzieć, że rozwinęły się do tego stopnia, że oferują pro-poziomowe postępy. Jeśli brzmi to trochę przesadnie, po prostu weź pod uwagę, że możesz edytować wideo, a nawet robić takie rzeczy, jak zmiana ostrości z jednego tematu na inny w filmie kinowym podczas edycji, bezpośrednio z samej aplikacji galerii. Jest to funkcja, którą zapewnia wiele wysokiej klasy programów do edycji. Jest teraz dostępny w domyślnej aplikacji galerii iPhone'a.
Ponieważ jest to Apple, prostota jest w zasadzie wpleciona w żyły marki, nawet gdy idzie drogą tak skomplikowaną, jak edycja wideo. Wielu może po prostu onieśmielać się myślą o edytowaniu filmów (hej, to było coś, co miało być zrobione na komputerach z wyższej półki), ale właśnie tam Apple trafił prosto w sedno. Przyciął krzywą uczenia się (co mogło być znaczące) w edycji wideo, zachowując opcje edycji wideo podobne do opcji edycji zdjęć – podobne filtry, podobne przycinanie, podobne zmiany orientacji – coś, z czym większość użytkowników jest już całkiem zaznajomiona i wygodna.
Więc edytowanie filmów jest jak edytowanie zdjęć, tylko zdjęcia, które się poruszają, i hej, tak się nazywają filmy, prawda? Ruchome obrazki. I oczywiście, dzięki doskonałej integracji oprogramowania i sprzętu Apple, edycja wideo jest dosłownie bardzo szybka na iPhonie, bez żadnych znaczących opóźnień.
Inna opcja aplikacji Galeria, Memories, ma również dodane funkcje, które mają na celu uczynić ją bardziej osobistą i konfigurowalną. Możesz nie tylko edytować elementy wizualne, dodając filtry i wybierając zdjęcia i filmy, które znajdują się w tym filmie, ale możesz także teraz dodawać muzykę z aplikacji muzycznej, zamiast utknąć przy tych samych starych melodiach, które Apple dostarczał wcześniej. Aha, i jeszcze raz, wszystko bez konieczności pobierania aplikacji innej firmy!
Nie tylko szalenie prosty, ale też szalenie potężny
Upakowując swoje domyślne aplikacje fotograficzne z takimi funkcjami, Apple w dużej mierze upewnia się, że podczas tworzenia treści nie musisz patrzeć poza iPhone'a, bez względu na to, czy jest to poziom amatorski, czy profesjonalny. Jest to bardzo zgodne z tendencją marki do dodawania funkcji dostarczanych przez aplikacje innych firm do własnego podstawowego interfejsu użytkownika.
Na przykład dekadę temu musiałbyś pobrać aplikację, aby dodać filtry, aby dodać efekty do obrazów, inną aplikację do szczegółowej edycji obrazu, jeszcze inną do edycji wideo, być może czwartą do dodawania podpisów, a kto wie, może jeszcze jeden, aby po prostu dodać odpowiednią muzykę. Dzisiaj po prostu nagrywasz wideo lub obraz i wprowadzasz wszystkie zmiany w aplikacji galerii.
Zasadniczo oznacza to, że aplikacje fotograficzne innych firm mogą być zmuszone do podciągnięcia skarpetek i wnieść do stołu coś więcej niż filtry i opcje edycji. Firma Apple wprowadziła wiele hardkorowych funkcji edycyjnych bezpośrednio w skórę aplikacji aparatu i Galerii iPhone'ów. Zmniejszenie potrzeby użytkowników, aby wyjść poza nie.
W przypadku serii iPhone 13 interfejs fotograficzny Apple stał się pro z zemsty. I chodzi tu tyle samo o aparaty, co o interfejs.