[Blog Apple] Nie udało się skopiować jednej funkcji iPhone'a na Androida

Opublikowany: 2020-04-07

Uwielbiam to lub nienawidzę, nie ma wątpliwości, że iPhone wyznacza trendy. Funkcje i funkcje stają się trendem z dnia na dzień po tym, jak Apple odbierze je i umieści na iPhonie – nawet jeśli już istniały na niektórych urządzeniach z Androidem. Weźmy na przykład podwójne kamery. Telefony z Androidem oferowały je od jakiegoś czasu, ale kiedy iPhone 7 Plus pojawił się z podwójnymi aparatami, nagle zobaczyliśmy szalony wyścig do kopiowania i ulepszania go wśród wszystkich graczy. Od aplikacji po skanery linii papilarnych, po tryb portretowy, wiele funkcji przeszło przez ten cykl „ inni to mieli, ale Apple uczyniło to sławnym, więc musieliśmy to również zdobyć ”.

[Apple Blog] The one iPhone feature Android failed to copy - face id

Ale jest jedna ważna funkcja, którą Android i Apple rozsławiły, i którą inni gracze Androida próbowali zdobyć, ale nie mogli tego zrobić. W każdym razie jeszcze nie.

Mówimy o Face ID – możliwości nie tylko odblokowania telefonu za pomocą twarzy, ale dosłownie uczynienia twarzy hasłem do transakcji finansowych i innych.

Made 4 Android (4), spopularyzowany przez Apple!

Odblokowywanie urządzenia za pomocą twarzy było funkcją, która istniała na platformie Android na długo przed pojawieniem się na iPhonie (było to w Androidzie 4 w 2011 roku!), ale jakoś nigdy tak naprawdę nie stała się popularna – była to raczej sprawa maniaków. A potem nagle nie było. I oczywiście w grę wchodził iPhone.

Pod koniec 2016 r., gdy wyświetlacze smartfonów zaczęły się rozszerzać, a ramki się kurczyły, trudno było umieścić skaner linii papilarnych z przodu. Podczas gdy większość marek po prostu przesunęła skaner z tyłu, Apple zdecydował, że nadszedł czas, aby jego kultowy skaner linii papilarnych został wycofany.

[Apple Blog] The one iPhone feature Android failed to copy - face unlock

Apple wprowadził iPhone'a X w 2017 roku z pierwszym wyświetlaczem AMOLED widocznym na iPhonie. Chociaż z trzech stron otaczały go przypominające linie ramki, góra miała coś niezwykłego. Apple nazwał to wycięciem. Mała, czarna prostokątna naszywka na górze, która nie była tylko kolejnym elementem projektu. Znajdował się w nim przedni aparat, słuchawka i wiele innych czujników. Przyniósł także funkcję wypełniania naprawdę dużych butów skanera linii papilarnych, z którego korzystali poprzednicy iPhone’a X (poproszę o bęben): Face ID.

Apple przejął tę ogólnie osieroconą i zapomnianą funkcję, poddał jej liftingu i zmienił z pomocnika skanera linii papilarnych na takiego, który stał się własnym superbohaterem. W rzeczywistości do tego stopnia, że ​​​​przycisk główny skanowania odcisków palców został całkowicie zlikwidowany (napisaliśmy dla niego nekrolog), a prawie wszystkie transakcje finansowe na urządzeniu można było wykonać za pomocą FaceID. Tak, wycięcie spotkało się (zamierzona gra słów) poważną krytyką i zostało uznane za deformację projektu. Ale nie było wątpliwości, że to zadziałało. A ludzie to pokochali.

Odblokować telefon? Tak, ale to wszystko, dziękuję!

Było więc tylko kwestią czasu, zanim tłum Androida skopiował wycięcie i odblokowywanie twarzą, jego gwiazdę. W krótkim czasie masz dosłownie dziesiątki urządzeń z Androidem w różnych przedziałach cenowych, które pozwalają odblokować je dosłownie spojrzeniem. Był jednak pewien haczyk. Podczas gdy większości smartfonów udało się skopiować wycięcie (niektóre nawet wprowadziły różne odmiany wycięcia, zmieniając jego kształt, rozmiar i lokalizację) oraz funkcję odblokowywania twarzą, niezbyt wiele (jeśli w ogóle) telefonów z Androidem naprawdę może powielić bezpieczeństwo Face ID .

[Apple Blog] The one iPhone feature Android failed to copy - face unlock

W chwili pisania tego tekstu istnieje wiele telefonów z Androidem, które można odblokować za pomocą twarzy, niektóre kosztują mniej niż 100 USD! Niektóre z nich robią to nawet szybciej niż obecna seria iPhone’ów 11. Ale w większości przypadków towarzyszy im skaner linii papilarnych, po prostu dlatego, że funkcja odblokowywania twarzą jest wystarczająco dobra do odblokowania telefonu, nie jest uważana za wystarczająco bezpieczną dla transakcji finansowych. W rzeczywistości mówi się ci to nawet, gdy „rejestrujesz” swoją twarz. Tak, niektórzy gracze Androida przynieśli skanery Iris i próbowali zabezpieczyć transakcje twarzą, ale to były wyjątki, a nie reguła. Nawet próba upuszczenia skanera linii papilarnych przez Pixel 4 była nieco niepewna, ponieważ ludzie twierdzą, że mogą odblokować urządzenie z zamkniętymi oczami (ała!). Losy Androida z odblokowaniem twarzą były tak mieszane, że funkcja Trusted Face została faktycznie usunięta z Androida na pewnym etapie.

Rezultat: większość telefonów z Androidem nie jest nawet w pobliżu tego rodzaju bezpiecznego odblokowywania twarzy i funkcji identyfikacji, którą zapewnia iPhone. Być może dlatego tak wielu z nich skupia się na nowych lokalizacjach dla swoich skanerów linii papilarnych (głosowaliśmy za tym, który jest najlepszy tutaj), zamiast faktycznie próbować wyjść poza to. Jasne, możesz odblokować telefon z Androidem za pomocą twarzy, ale w większości przypadków może to zrobić ktoś inny, kto ma przyzwoite zdjęcie.

Konfrontacja: FaceID wygrywa!

Co sprawia, że ​​Face ID firmy Apple jest tak wyjątkowy? Według Apple wycięcie wygląda tak, jak wygląda nie bez powodu. Tak, niektórzy entuzjaści projektowania mogli to odpisać na początku, ale w przeciwieństwie do mniejszych wycięć, w rzeczywistości ma w sobie coś więcej niż tylko przednie aparaty. W wycięciu znajduje się wiele czujników, które tworzą mapę 3D Twojej twarzy za pomocą oświetlenia podczerwonego i przechwytywania obrazu, dzięki czemu FaceID nie tylko może odblokować telefon w ekstremalnie słabych warunkach oświetleniowych, ale także działa, jeśli dodasz lub odejmij okulary, brodę, kapelusz lub cokolwiek innego pomiędzy nimi. To mapowanie twarzy 3D sprawia również, że funkcja jest NAPRAWDĘ bezpieczna – tak bardzo, że Apple nawet nie odczuwa potrzeby dodania skanera linii papilarnych jako opcji kopii zapasowej i rzeczywiście zachęca użytkowników do korzystania z FaceID do dokonywania transakcji.

Jasne, brzmi to technologicznie (powinno być, ma to związek z bezpieczeństwem), ale jesteśmy pewni, że biorąc pod uwagę siłę techniczną dostępną w obozie Androida, można było wypracować coś podobnego. Niestety, wydaje się, że wielu producentów Androida uważa wycięcie za cechę kosmetyczną, a nie użyteczną. Mamy więcej kształtów wycięcia niż funkcjonalności – wycięcia w kształcie kropli, wycięcia kropli wody, wycięcia dziurkacza, wycięcia po lewej stronie, wycięcia po prawej, nacięcia pośrodku i tak dalej.

Właśnie dlatego prawie dwa i pół roku później, po tym, jak stała się wściekłą, bezpieczna identyfikacja twarzy pozostaje jedną z funkcji iPhone'a, której Android nie potrafił skutecznie skopiować (ani zaadaptować). Czy to się wkrótce zmieni? Mamy nadzieję, że tak. To powiedziawszy, po obejrzeniu tego, co stało się z Pixelem 4, tak naprawdę nie wstrzymujemy oddechu w oczekiwaniu. Skanery linii papilarnych są każdego dnia lepsze niż niepewne opcje odblokowywania twarzy. Po prostu odłóż je na bok, proszę!