Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Opublikowany: 2017-10-17

Jedną z korzyści płynących z pisania recenzji słuchawek jest możliwość zapoznania czytelników z firmami, które produkują świetny sprzęt audio, z którymi inaczej nigdy by się nie spotkali. RHA z siedzibą w Glasgow to jedna z tych firm — już ulubiona w społeczności audiofilskiej, ale na tyle mała, że ​​prawdopodobnie nie zobaczysz ich rzeczy używanych przez innych pasażerów w zatłoczonym pociągu. Dziś przedstawiamy jeden z najciekawszych produktów RHA — Dacamp L1. Choć może to nadwerężać definicję „przenośnego”, jest to jeden z najbardziej wszechstronnych i wyposażonych w wiele funkcji przenośnych przetworników/wzmacniaczy, jakie do tej pory widzieliśmy.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Przy wadze 233 gramów i wielkości kostki mydła Dacamp L1 jest mocnym sprzętem. Powłoka z szarego aluminium chroni większość portów L1 i duże pokrętła regulacji wzmocnienia, basów i tonów wysokich — to zaawansowane technologicznie taco, które wygląda interesująco pod każdym kątem. Spód L1 zawiera selektor wejścia i porty dla analogowego wejścia/wyjścia liniowego, USB-A dla urządzeń iOS, microUSB dla wejścia i ładowania PC/Mac oraz, rzadko w przypadku urządzeń przenośnych, wejście optyczne. W górnej części L1 znajduje się duży, moletowany aluminiowy obrotowy regulator głośności, wyjście single-ended 3,5 mm, czteropinowe zbalansowane wyjście mini-XLR. Wewnątrz znajduje się bateria o pojemności 4000 mAh, która jest o około 50 procent większa niż w telefonie iPhone 8 Plus. Uważamy, że odsłonięte elementy mocujące L1, ostre kąty i duże elementy sterujące nadają mu wysokiej jakości, surowego, przemysłowego charakteru. Chociaż rozmiar i waga L1 sprawiają, że trudno jest zmieścić się w obu kieszeniach, wybór wysokiej jakości materiałów RHA, duża bateria i niezwykle bogata oferta wejść i wyjść z nawiązką rekompensują potężną sylwetkę L1. Być może L1 mógłby zostać zmniejszony, gdyby pominięto jego kontrolę tonów, ale z pewnością odbyłoby się to kosztem jego osobowości.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

W pudełku L1 znajduje się większość akcesoriów, których spodziewalibyśmy się po przenośnym przetworniku/wzmacniaczu. W zestawie kabel do ładowania micro USB, kabel micro USB OTG do urządzeń z systemem Android, dwie silikonowe opaski do mocowania L1 do telefonu oraz łatka z mikrofibry zapobiegająca zadrapaniom. Kabel Lightning nie jest jednak wliczony w cenę, co naszym zdaniem jest dziwne, biorąc pod uwagę, że RHA przeszło problem (i prawdopodobnie koszt) uzyskania certyfikatu MFi dla L1. Irytujące jest również to, że RHA nie zawiera ani nie sprzedaje adaptera do swojego zbalansowanego wyjścia analogowego i nie byliśmy w stanie nigdzie znaleźć takiego na sprzedaż. RHA najwyraźniej zawiera to gniazdo do użytku z własnymi IEM CL1; chociaż byliśmy w stanie zbudować własny adapter do tego przeglądu, większość użytkowników może nie korzystać ze zbalansowanego wyjścia L1.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Mówiąc prościej, L1 to czysta przyjemność. Działało bezbłędnie z iPhonem, wejściem optycznym i zarówno z naszym komputerem Mac, jak i komputerem z systemem Windows 10 bez sterowników. L1 może być również używany jako bateria do ładowania urządzenia mobilnego, ale nie podczas odtwarzania muzyki. Płynną i liniową, 192-stopniową regulację głośności L1 można zwiększyć lub regulować za pomocą trzystopniowej regulacji wzmocnienia, w zależności od używanych słuchawek. Przy szczytowej mocy wyjściowej 300 mW przy 16 omach stwierdziliśmy, że L1 jest kompetentny w prowadzeniu wielu pełnowymiarowych słuchawek z naszej kolekcji, z wyjątkiem naszych 300-omowych Sennheiser HD800 i Audeze LCD3, które są zbyt mocne - głodny tego urządzenia. Przetestowaliśmy L1 z różnymi słuchawkami na różnych ustawieniach wzmocnienia i uzyskaliśmy około 10 godzin pracy na baterii reklamowanej przez RHA.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Potencjalni nabywcy powinni zauważyć, że L1 ma stosunkowo wysoką impedancję wyjściową — 2,2 Ω single-ended, 4,4 Ω zbalansowane — co oznacza, że ​​nie jest idealny dla niektórych IEM o bardzo niskiej impedancji. Zgodnie z oczekiwaniami, kiedy wypróbowaliśmy niezwykle czuły Noble Sage z L1, stwierdziliśmy, że nawet przy niskim wzmocnieniu głośność rosła zbyt szybko dla Sage. Audiofilska zasada mówi, że impedancja słuchawek powinna być co najmniej osiem razy większa niż impedancja wyjściowa wzmacniacza — oznaczałoby to, że 16-omowe słuchawki, które są bardzo powszechne, nie są idealne do użytku z L1. Nie nazwalibyśmy tego negatywem, ale może to ograniczyć użyteczność L1 dla niektórych użytkowników; to, czy L1 jest dla Ciebie, zależy od słuchawek, których zamierzasz z nim używać. Warto jednak zauważyć, że jeśli masz słuchawki o impedancji 16 omów lub mniejszej, wzmacniacz może w ogóle nie być potrzebny.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Dacamp L1 brzmi znakomicie. Jego przetwornik cyfrowo-analogowy ESS Sabre może obsługiwać szeroką gamę formatów o wysokiej rozdzielczości, a jego w pełni zbalansowany wzmacniacz klasy AB był przezroczysty dla naszych uszu. Pokrętła regulacji tonów L1 pozwalają użytkownikowi na dodanie soli i pieprzu do smaku: pozwalają na regulację tonów niskich i wysokich w zakresie od +9dB do -3dB każdy. Zwykle unikamy korektorów, preferując zamiast tego słuchać każdego strojenia słuchawek lub głośnika zgodnie z zamierzeniami producenta. Jednak okazało się, że bardzo podobało nam się sterowanie basami i sopranami L1, poprawiając dźwięk małymi kawałkami z utworu na utwór. Na przykład czasami uważamy, że nasze MrSpeakers Ether C (które zostaną przedstawione w nadchodzącej recenzji) są nieco szorstkie; L1 był w stanie nie tylko wysterować je z wysokim wzmocnieniem, ale także pozwolił nam uspokoić górę i lekko podbić bas, aby uzyskać gładszy dźwięk. Nie zauważyliśmy znaczącej różnicy w dźwięku z wyjścia zbalansowanego, ale zachowamy ocenę tego gniazda, dopóki nie usłyszymy go w słuchawkach, dla których RHA go zbudowało.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Warto rozważyć L1 w porównaniu z innymi przenośnymi przetwornikami/wzmacniaczami na rynku. Dragonfly Black, który testowaliśmy kilka miesięcy temu, brzmi dobrze i jest znacznie mniejszy, ale nie ma certyfikatu MFi (musieliśmy kupić zestaw USB3 Camera Connection Kit za 40 USD, aby używać go z iOS) i ma ograniczoną moc. W naszej nadchodzącej recenzji Oppo HA-2SE zobaczymy, że może on ładować iPhone'a podczas odtwarzania muzyki, ma bardziej przyjazną dla IEM impedancję wyjściową 0,5 oma i jest znacznie bardziej przyjazny dla kieszeni przy około połowie grubości L1. Ma jednak mniej wejść, o 25% mniejszą baterię i nie obsługuje wymagających słuchawek tak dobrze, jak L1. Ostatecznie uważamy, że nie jest to gra o sumie zerowej; każdy ma swoje mocne i słabe strony oraz unikalne cechy w zależności od przeznaczenia.

Recenzja: Przenośny DAC/wzmacniacz RHA Dacamp L1

Przenośne przetworniki cyfrowo-analogowe/wzmacniacze to świetny sposób na przenoszenie wspaniałego dźwięku i zwiększenie możliwości urządzenia mobilnego. RHA Dacamp L1 nie jest najbardziej przenośnym urządzeniem na rynku, ale w większości przypadków zwiększenie mocy i żywotności baterii wymaga zwiększenia rozmiaru. Niektóre słuchawki wymagają tej dodatkowej mocy, aby osiągnąć swój pełny potencjał, a L1 to zapewnia. L1 może być najbardziej odpowiedni dla tych, którzy mają w swojej torbie trochę więcej miejsca, ale jego moc, wszechstronność i jakość wykonania sprawiają, że jest to urządzenie, o którym każdy audiofil powinien wiedzieć. Cieszyliśmy się czasem spędzonym z Dacamp L1 i dajemy mu naszą silną rekomendację.

Spis treści

Nasza ocena

B+
Zalecana

Firma i cena

Firma: RHA

Model: Dacamp L1

Cena: $299