Stan Twilio w 2017 roku: spojrzenie w przyszłość dla dostawcy CPaaS

Opublikowany: 2017-05-10

Tak więc w zeszłym tygodniu pojawiła się dość duża fala niepokoju po tym, jak Twilio poinformował o swoich zyskach za pierwszy kwartał. I szczerze mówiąc, nie jesteśmy do końca pewni, dlaczego wszyscy panikują? Na pewno wiemy, że Uber, jeden z głównych klientów Twilio, powiedział, że zmniejszy swoją zależność od dostawcy komunikacji w chmurze – ale nie oznacza to, że ich produkt lub platforma jest w gorszej sytuacji niż wcześniej.

Jako jeden z naszych ulubionych dostawców komunikacji w chmurze, chcieliśmy przyjrzeć się bliżej Stanowi Twilio, aby zobaczyć, jak wszystko wygląda po tym, co uznano za rozczarowujący raport o zarobkach. Chcieliśmy przyjrzeć się zarówno raportom o zarobkach, jak i ważnym informacjom przyćmionym przez przerażające liczby i wielkie imię U.

Co się stało w zeszłym tygodniu?

Dotknę tego tylko krótko, ponieważ jestem pewien, że wielu już słyszało i czytało o spadku udziału Twilio, ale zawsze dobrze jest zacząć od samego początku. W zeszłym tygodniu, 2 maja, firma Twilio ogłosiła swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2017 r. Jeśli chodzi o przychody, firma Twilio odnotowała rzeczywisty wzrost rok do roku w pierwszym kwartale:

Całkowite przychody w I kwartale w wysokości 87,4 mln USD, wzrost o 47% rok do roku

Przychody podstawowe w I kwartale w wysokości 80,6 mln USD, wzrost o 62% rok do roku

Wskaźnik ekspansji netto oparty na dolarach w I kwartale na poziomie 141%

Ogólnie rzecz biorąc, dyrektor generalny Twilio, Jeff Lawson, wyjaśnił, że wszystko przebiegało dość gładko, jeśli chodzi o ich główny cel.

„W pierwszym kwartale osiągnęliśmy stały postęp w wielu naszych kluczowych inicjatywach, dostarczając dalsze innowacje produktowe i dodając nowych klientów wszelkiego rodzaju w szybkim tempie na całym świecie”.

Ale potem Jeff wyjaśnił również pewne niepewne wiadomości, które wywołały u wielu panikę. Jak wszyscy wiemy, Uber był jednym z największych klientów Twilio — zawsze był świetnym przykładem, na który warto zwrócić uwagę, aby pokazać, w jaki sposób Twilio można wykorzystać w rzeczywistych rozwiązaniach, ale także jak silna jest platforma Twilio — zasila całą sieć kierowców i kierowców Ubera. komunikacja jeźdźców.

Odchodzi główny klient?

Ale Uber dystansuje się teraz od dostawcy, najprawdopodobniej chcąc wprowadzić swoją infrastrukturę komunikacyjną we własnym zakresie. Jak poinformował Techcrunch, jest to dość duży hit, ponieważ Uber stanowił 12%, jeśli przychody Twilio w tym kwartale. Ale chociaż wielu akcjonariuszy czuło, że to powód do paniki, nie jesteśmy pewni, dlaczego.

W końcu Twilio to dokładnie ta sama firma i oferuje dokładnie tę samą platformę, co zaledwie rok temu. W rzeczywistości Twilio i Wall Street wiedzą nawet, że poleganie Twilio na Uberze i Whattsap było problemem, a Twilio jest zajęte powiększaniem bazy klientów. Na początku rozmowy Jeff powiedział, że Twilio dodał 4000 nowych aktywnych klientów tylko w pierwszym kwartale 2017 roku. Odniósł się również do wzrostu pomimo ostatecznego odejścia Ubera:

„Chociaż obserwujemy pewne zmiany w relacjach z naszym największym klientem, nasza dynamika w całej działalności jest nadal silna, przy 42% wzroście rocznych kont aktywnych klientów i 62% rocznym wzroście przychodów podstawowych w okresie kwartał."

Wyjaśnił dalej, w jaki sposób oddzielenie Ubera od sieci Twilio jest wyjątkowym odstaniem i że uzasadnienie takiego posunięcia jak Uber zajęłoby dużo pieniędzy i czasu.

Uber koncentruje się na Uber

Szczerze mówiąc, nie jest tak wielką niespodzianką, że Uber odchodzi od Twilio — ponieważ jego rozmiar jest już ogromny i planuje się kontynuować, rozwiązanie musi szukać bardziej zrównoważonych sposobów działania.

Widzieliśmy, jak próbowali zdystansować się od interfejsów API i sieci stron trzecich, gdy Uber próbował przejąć dawny dział GPS Nokii. Niestety, zostali przelicytowani i ostatecznie zawiązali współpracę z TomTom, aby pomóc ich stronie kierowcy w równaniu. Przeskakiwali także w tę i z powrotem z interfejsem API Map Google, gdy ceny stały się zagmatwane, a następnie ponownie wyczyścili.

Aha, i z biegiem czasu Uber przejmował inne firmy mapujące. Wydaje się to ilustrować pragnienie, aby Uber podążał tam, gdzie jest najlepsza wartość, co może oznaczać dystans od innych dostawców i wprowadzać rozwiązania we własnym zakresie. Wszystko sprowadza się do zagadki między kompilacją a zakupem — dla większości klientów Twilio tworzenie własnego rozwiązania lub platformy jest po prostu zbyt kosztowne i czasochłonne.

Twilio Webinar Zbuduj lub kup

Cały model biznesowy Twilio opiera się na idei obsługi ciężkich ładunków dla abonentów. Twilio wykonuje za Ciebie zagmatwaną komunikację i sieć, dzięki czemu możesz skupić się na swojej aplikacji i tylko na swojej aplikacji. Ale Uber jest tak duży, że teraz bardziej sensowne jest wprowadzanie wszystkiego lokalnie i samodzielne zajmowanie się nimi — wyrosły z docelowej grupy demograficznej Ubera, czyli mniejszych zespołów i mniejszych projektów. I to nie znaczy, że usługa lub platforma Twilio uległa pogorszeniu, w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie, z samego tylko tej rozmowy o zarobkach.

Twilio to wciąż mocna opcja

Naprawdę nie jest tajemnicą, że Twilio oferuje atrakcyjną platformę, jeśli chodzi o ogólny termin ogólny Cloud Communications. W rzeczywistości Twilio ma obecnie 40 690 aktywnych kont subskrybowanych i korzystających z platformy, sieci i infrastruktury Twilio. Oczywiście Uber może wydawać się wtedy dużą kroplą w morzu, ale nie jest tak, że istniejąca baza klientów skurczy się i zniknie.

Mówiąc o obecnych 40 690 nieco bardziej w perspektywie — rok wcześniej, w marcu 2016 r., Twilio miało tylko 28 648 klientów. Więc tak, Uber może zwalniać z dostawcą, ale wyraźnie Twilio nie rozpada się na kawałki. Teraz ważną kwestią jest to, czy Twilio może odzyskać utracone przychody z Uber, dodając wystarczającą liczbę subskrybentów lub powiększając ich, i to jest wyzwanie, przed którym stoją. Ale mając wszystko, co mają do zaoferowania, nie widzę powodu, dla którego nie miałyby pozostać najlepszym wyborem na tym rynku.

Kiedy porównałem Twilio do Nexmo, ich najbliższego konkurenta, stało się dla mnie jasne, dlaczego Twilio ma wiodący udział w rynku. Pomiędzy rozwiązaniami oferowanymi przez Twilio a całym doświadczeniem użytkownika, a także strukturą cen, która za nim stoi, Twilio naprawdę oferuje najsilniejsze rozwiązania API Cloud Communications na rynku.

I nic z tego się nie zmieniło – platforma Twilio jest nadal tym, czym była rok temu, oferty nadal istnieją, jak widzieliśmy rok temu ceny są nadal konkurencyjne w porównaniu do alternatyw, a ich zasięg jest nadal największy.

Kontynuacja strategii Twilio

Pomimo utraty Ubera, Twilio ma możliwość dalszego wprowadzania innowacji i rozwijania swojej platformy. Prosta koncepcja, że ​​Jeff Lawson, pierwotny założyciel i operator firmy, nadal rządzi, powinna być dla wielu ulgą. Kiedy sprawy przybierają zły obrót, przywódcy mogą mieć tendencję do wyskakiwania ze statku. To tylko utrudnia powrót do miejsca, w którym kiedyś byłeś — nowe kierownictwo może oznaczać spostrzeżenia i wskazówki dla biznesu, co nie zawsze może być dobre.

Tak więc, aby Twilio nadal miał przewagę i kierunek, który miał lata temu, to dobry znak.

Do diabła, w swoim zestawieniu zarobków Twilio uwzględnił kilka ważnych wydarzeń biznesowych:

  • Twilio powołał nowego dyrektora operacyjnego, George'a Hu. To samo w sobie nie jest zbyt ważne, z wyjątkiem faktu, że Hu spędził 13 lat w Salesforce na różnych stanowiskach kierowniczych, w tym cztery lata jako dyrektor operacyjny. Robi wrażenie.
  • Twilio przedłużyło również swoją długotrwałą współpracę z Amazon Web Services, aby wzmocnić platformę Amazon Connect. Amazon jest z pewnością dobrym przyjacielem, zwłaszcza z ich niedawnymi naciskami na contact center, a nawet przestrzeń UC z Chime.

Lub, co ważniejsze, Twilio podkreślił kilka kluczowych zmian w swojej platformie i ofertach:

Faks Twilio

  • Firma Twilio ogłosiła ogólną dostępność nowego rozwiązania Programmable Chat, które umożliwia klientom dodawanie czatów w czasie rzeczywistym i opartych na protokole IP do witryn internetowych oraz aplikacji mobilnych i stacjonarnych. Ich już wiodąca platforma właśnie się rozwija i dodaje nowe funkcje i zupełnie nowe przypadki użycia, które przyciągną nowych klientów.
  • Dostawca uruchomił również nowy program beta dla swojego rozwiązania Notify, wielokanałowego interfejsu API, który pomoże klientom zarządzać powiadomieniami za pośrednictwem SMS-ów, push lub innych aplikacji, takich jak Facebook Messenger. Wszyscy wiemy, jak ważne są interfejsy API w zwiększaniu przychodów w 2017 roku.
  • W nieoczekiwanym momencie firma Twilio dodała programowalny faks do swojej oferty rozwiązań. E-faks nie jest niewiarygodnie nowy, ale nadal jest niezwykle przydatny i po prostu pomaga wzmocnić platformę Twilio poza jej konkurentami.
  • I kolejny duży ruch, Twilio wypuścił także interfejs API Peer-to-Peer Rooms do programowalnego wideo. Umożliwi to całkowite osadzenie rozmów wideo „jeden na jeden”, a nawet wielostronnych, w aplikacjach mobilnych i produktach SaaS.

Oferta produktów Twilio rośnie

Można więc śmiało powiedzieć, że Twilio wcale nie zwalnia, jeśli chodzi o budowanie swojej platformy. Byłoby jedno, gdybyśmy zobaczyli, jak usuwają funkcje lub są powstrzymywani przez stagnację ofert na zmieniającym się rynku. Ale tak nie jest — obserwujemy, jak dodają do platformy i wysyłają nowe interfejsy API.

Zaledwie w marcu firma Twilio ruszyła naprzód i ogłosiła nową usługę głosową SIP Trunking. SIP firmy Twilio zapewnia firmie łatwy sposób na dotarcie do klientów korporacyjnych. Oznacza to również przejście przez Twilio do komunikacji opartej na protokole IP, która może z łatwością obejmować komunikację VoIP i hostowaną centralę PBX, a nawet komunikację wideo.

Programowalne wideo

Ponieważ właśnie widzieliśmy, jak Twilio ogłasza nowy interfejs API wideo P2P, nie sądzę, aby pomysł był zbyt odległy. Aha, i współpracowali z Amazonem, aby pomóc wzmocnić Chime. Wygląda na to, że wiele naprawdę fajnych automatów do gry pasuje do wielu elementów układanki.

Nowe usługi, nowe strumienie przychodów

Podkreśliłem to krótko wcześniej, ale chcę to omówić ponownie. Wraz z wprowadzeniem co najmniej dwóch nowych interfejsów API, jednego dla rozwiązania Notify i jednego dla czatów wideo Room P2P, Twilio nie tylko rozszerza swoją ofertę produktów dla użytkowników końcowych, ale także zwiększa potencjał przychodów.

Jak powiedziałem powyżej, interfejsy API szybko stają się niezwykle istotną częścią nie tylko każdego systemu UC, ale także samego dostawcy poszukującego nowych strumieni przychodów. Twilio zarówno rozwija swoją usługę, która przyciągnie więcej klientów, jak i zwiększa potencjał przychodów.

W moim poście dotyczącym API podkreśliłem również, że Salesforce generuje oszałamiające 50% swoich przychodów za pośrednictwem samych interfejsów API – więc niekoniecznie jest to niespotykana praktyka i strategia, którą Twilio może wykorzystać. Oni już produkt, platforma i oferta.