Jak firmy technologiczne reagują na rosyjską inwazję na Ukrainę
Opublikowany: 2022-03-02Rosja zaatakowała terytorium Ukrainy 24 lutego i od tego czasu firmy technologiczne na Ukrainie i poza nią pracują nad tym, jak zareagować na niesprowokowaną agresję militarną.
Firmy Big Tech, takie jak Facebook, Google i Microsoft, były zaangażowane w próby powstrzymania przepływu dezinformacji, upewniając się, że rosyjskie media nie zarabiają na reklamach w YouTube, a ukraińskie władze mają najlepszą szansę obrony odpowiednio przed cyberatakami .
Z kolei firmy technologiczne działające na Ukrainie musiały podjąć trudne decyzje dotyczące dalszej działalności.
Walki na Facebooku (niektóre) Fałszywe informacje
Meta ogłosiła w niedzielę, że likwiduje sieć dezinformacyjną działającą na Facebooku i Instagramie, która była wykorzystywana do rozpowszechniania dezinformacji wśród ukraińskich cywilów.
Rosyjska doktryna wojskowa „Maskirovka” – zmieniająca postrzeganie rzeczywistości w szeregach wroga w celu wywołania zamieszania – jest wyraźnie wdrażana w mediach społecznościowych.
Firma poinformowała, że sieć prowadzi strony internetowe podszywające się pod niezależne strony informacyjne. Utworzył również fałszywe konta na wielu platformach społecznościowych, w tym na Facebooku, Instagramie, Twitterze, YouTube, Telegramie, a także na rosyjskich stronach Odnoklassniki i VK.
„Usunęliśmy tę operację, zablokowaliśmy udostępnianie ich domen na naszej platformie i udostępnialiśmy informacje innym platformom technologicznym, badaczom i rządom” – Nathaniel Gleicher (szef polityki bezpieczeństwa) i David Agranovich (szef ds. zakłóceń zagrożeń)
Urzędnicy Meta powiedzieli również, że wykryli aktywność Ghostwritera, cyberprzestępcy, który prosi użytkowników Facebooka o publikowanie filmów na YouTube, na których Ukraińcy poddają się rosyjskim wojskom i nakierowują Ukraińców na domeny phishingowe w celu kradzieży ich danych uwierzytelniających.
Meta powiedział, że Facebook „podjął kroki w celu zabezpieczenia kont, które naszym zdaniem były celem tego cyberprzestępcy, i, kiedy to możliwe, aby ostrzec użytkowników, że zostali zaatakowani”.
Jednak Facebook znalazł się pod ostrzałem za swoją odpowiedź, a wielu twierdzi, że platforma nie robi wystarczająco dużo. Meta obiecała oznaczyć media wspierane przez państwo w świetle dezinformacji wokół wyborów w USA w 2020 r., ale niedawne badanie wykazało, że podczas tych treści witryna nie oznaczyła 91% rosyjskiej propagandy .
Microsoft współpracuje z Ukrainą nad cyberobroną
Microsoft ściśle współpracuje z władzami Ukrainy w celu wykrywania i zapobiegania cyberatakom.
W długim poście na blogu szczegółowo opisującym działania, które podjęli, Microsoft powiedział, że „w tym przypadku nasze wysiłki obejmowały stałą i ścisłą koordynację z rządem ukraińskim, a także z Unią Europejską, narodami europejskimi, rządem USA, NATO i ONZ”.
Tuż przed wybuchem konfliktu w terenie Centrum Wywiadu Zagrożeń Microsoftu (MSTIC) „wykryło nową rundę ofensywnych i destrukcyjnych cyberataków”, które obejmowały identyfikację nowego pakietu złośliwego oprogramowania (nazwanego FoxBlade) i podjęcie kroków, aby uniemożliwić mu osiągnięcie zamiar.
Firma zabroniła również państwowemu nadawcy Russia Today dostępu do sklepu Windows App Store, stając się najnowszym z wielu podmiotów medialnych, które robią to samo.
Google wyłącza mapy ruchu
Google podjęło kroki w celu zapewnienia, że jego technologia mapowania nie jest wykorzystywana do śledzenia ruchów wojsk ukraińskich i rosyjskich – aczkolwiek dopiero po tym, jak użytkownicy zainteresowali się Twitterem , aby pokazać, jak byli w stanie śledzić inwazję na Ukrainę za pomocą Google Maps.
Google tworzy mapy pokazujące natężenie ruchu na podstawie informacji o lokalizacji i prędkości pobranych z aplikacji Mapy Google. Firma poinformowała, że wyłącza narzędzia, których używa do tego ze względu na bezpieczeństwo lokalnych społeczności ukraińskich. Ale to może nie zniechęcić wszystkich do amatorskiej pracy detektywistycznej.
„Teraz jest trochę gry, aby jak najszybciej geolokalizować rzeczy i identyfikować te lokalizacje. To w tej chwili duże zmartwienie” – Benjamin Strick, dyrektor ds. dochodzeń w Centre for Information Resilience.
Google podjęło również kroki w celu zapewnienia, że wspierane przez Kreml firmy medialne nie mogą zarabiać na reklamach za pośrednictwem spółki zależnej YouTube, a także zakazał dostępu do Europy rosyjskim sieciom RT i Sputnik.
Twitter obala propagandę… i kilka prawdziwych wiadomości
Twitter nie rozpoczął dobrze kryzysu i spotkał się z reakcją w zeszłym tygodniu po tym, jak przez pomyłkę zablokował konta dostarczające ważne aktualizacje open-source dotyczące rosyjskiej inwazji na Ukrainę, za którą obwinił „ludzki błąd”.
„Proaktywnie monitorujemy pojawiające się narracje, które naruszają nasze zasady i w tym przypadku omyłkowo podjęliśmy działania egzekucyjne na wielu kontach… szybko sprawdzamy te działania i już proaktywnie przywróciliśmy dostęp do niektórych dotkniętych kont” – Trenton Kennedy, rzecznik Twittera.
Twitter dołożył wszelkich starań, aby usunąć ze swojej platformy jak najwięcej fałszywych materiałów informacyjnych, ale prawdziwe materiały zalewają również kanały mediów społecznościowych, rządy angażują się w kampanie propagandowe oraz niedawne walki między dwoma krajami na Krymie na Ukrainie (obecnie okupowanej przez Rosję), kanał mediów społecznościowych ma odciętą pracę .
Oznacza to jednak etykietowanie wszystkich mediów wspierających Rosję i, według CNN , „zdegraduje te treści algorytmicznie, jak powiedziała firma, ponieważ platformy technologiczne znalazły się pod większą presją, aby zareagować na rosyjską inwazję na Ukrainę”.
Jak ukraińskie firmy technologiczne reagują na kryzys?
Ukraina ma dobrze prosperujący sektor technologiczny – jedna piąta firm z listy Fortune 500 zleca przynajmniej część swoich operacji informatycznych firmom z siedzibą na Ukrainie.
Raporty z TechCrunch sugerują jednak szeroki zakres odpowiedzi. Niektóre firmy ewakuują pracowników, podczas gdy inne – takie jak PDF i firma narzędziowa Readdle – kontynuują działalność w kraju.
„Dawno temu stworzyliśmy plany ciągłości działania i teraz je realizujemy” — powiedział dyrektor zarządzający Denys Zhadanov. „Wszystkie produkty i usługi Readdle w Readdle działają i nie ma ewakuacji zespołu [podejmowanego] w tym momencie”.
„Nie będziemy uciekać i uciekać… jesteśmy oddani Ukrainie” – Andy Kurtzig, CEO Readdle.
Inni wykazują podobną determinację. JustAnswer – witryna, która łączy ludzi z pytaniami do zweryfikowanych ekspertów, którzy mogą na nie odpowiedzieć – obiecała zostać w kraju.
„Wiele firm wycofuje się z Ukrainy i ucieka z Ukrainy z tego powodu i tego właśnie chce Putin” – powiedział w rozmowie z Protokołem prezes JustAnswer Andy Kurtzig. „Nie uciekniemy i nie uciekniemy. Ich praca jest bezpieczna i pewna. Jesteśmy oddani Ukrainie.”
Firma Grammarly – która ma biura na Ukrainie i w Stanach Zjednoczonych – była również dobrze przygotowana na tego rodzaju zakłócenia, a przechowywanie danych na serwerach wyłącznie w Stanach Zjednoczonych pozwoliło personelowi poświęcić więcej czasu na opiekę nad sobą.
„Członkowie zespołu z Ukrainy mogą skupić się na bezpośrednim bezpieczeństwie swoich i swoich rodzin” – Grammarly Rzecznik Prasowy.
Rzecznik firmy powiedział, że pracownicy „zapewniają zapasowe metody komunikacji i tymczasowe przeniesienie kluczowych obowiązków biznesowych na członków zespołu spoza Ukrainy”, co zapewni, że „członkowie zespołu z Ukrainy będą mogli skupić się na bezpośrednim bezpieczeństwie swoich i swoich rodzin”.
Kraje obecne na Ukrainie – zwłaszcza te, które zajmują się danymi wrażliwymi o klientach i klientach – zostały zmuszone do rozważenia przeniesienia swoich systemów poza granice kraju. Cloudflare Inc., amerykańska firma zajmująca się infrastrukturą sieciową, powiedziała, że usunie wszystkie „materiały kryptograficzne klientów z serwerów na Ukrainie”, ale będzie nadal działać dla Ukraińców.
Jakie inne firmy zajęły stanowisko?
Elon Musk trafił na pierwsze strony gazet w weekend po tym, jak odpowiedział na apel pierwszego wicepremiera Ukrainy i ministra transformacji cyfrowej Mychajła Fiodorowa, który poprosił Muska na Twitterze o wykorzystanie jego szerokopasmowej sieci satelitarnej StarLink, aby utrzymać Ukraińców online w przypadku, gdy Rosja niszczy ich światłowodową infrastrukturę szerokopasmową.
Nie tylko firmy z branży technologicznej muszą podjąć ważne decyzje dotyczące relacji z Rosją – firmy ze wszystkich sektorów decydują teraz, jakie stanowisko mają zająć. Na przykład Walt Disney wstrzymuje wydawanie wszystkich filmów kinowych w Rosji.
Z drugiej strony Airbnb pomaga w zbliżającym się kryzysie uchodźczym, gdy miliony uciekają z Ukrainy – firma zapowiedziała, że zapewni darmowe, krótkoterminowe mieszkania dla 100 000 osób . Będzie to częściowo pokrywane przez firmę, a częściowo z darowizn.
Etsy anuluje wszystkie zaległe salda należne od sprzedawców z Ukrainy, w tym opłaty za transakcje, reklamy i oferty. To łącznie 4 miliony dolarów. Verizon zrezygnował również z opłat, w tym wszystkich opłat za połączenia stacjonarne i komórkowe do iz Ukrainy do 10 marca, i nie będzie pobierać opłat za połączenia głosowe i SMS w roamingu, które zwykle byłyby ponoszone przez osoby wykonujące połączenia w kraju.
Ukraina: cyberataki będą kontynuowane
Dezinformacja i cyberataki będą nadal powodować problemy obywateli Ukrainy w mediach społecznościowych i innych przestrzeniach cyfrowych – jakkolwiek usilnie firmy Big Tech starają się to stłumić.
Jest całkowicie możliwe, że atak cyberataków rozprzestrzeni się na sąsiednie kraje , a także kraje takie jak USA i Wielka Brytania. Perspektywa globalnej cyberwojny jest ogromna. Oznacza to, że wyposażenie Twojej firmy — i rodziny — w narzędzia zabezpieczające potrzebne do ochrony danych, takie jak menedżery haseł , nigdy nie było tak ważne.
Dobrym pomysłem jest również zapoznawanie się z najnowszymi wiadomościami dotyczącymi inwazji i reakcją na nią firm technologicznych – prawdopodobnie Meta i spółka będą pod coraz większą presją, aby zrobić więcej w celu zwalczania lawiny dezinformacji publikowanej przez Osoby i podmioty działające na rzecz Kremla.