9 rzeczy, które startupy robią bardzo źle

Opublikowany: 2024-01-30

Większość startupów upada, a nawet ci, którym uda się coś ze startupu zrobić, zwykle mają kilka porażek przed wielkim sukcesem. Dlaczego tak się dzieje?

Nawet jeśli wykluczymy z równania fakt, że świat biznesu jest konkurencyjny i wrogi oraz że nowych przedsiębiorstw jest więcej, niż jest to konieczne, nadal nie wyjaśnia to tak wysokich liczb.

Nie chodzi tylko o nasycenie niszy, bo jutro ktoś wpadnie na ten sam pomysł i tym razem się uda.

Problem leży w braku doświadczenia. Aby więc nie dopuścić do tego, aby to znowu Cię prześladowało, oto dziewięć najważniejszych rzeczy, które start-upy robią źle, bardzo źle.

1. Nie przeprowadzanie badań rynku

Chce to kupic; dlatego każdy chce to kupić – to najgorsze założenie, jakie można przyjąć. Widzisz, niekoniecznie jesteś grupą docelową, a nawet gdyby tak było, jesteś tylko jedną osobą, która jest zbyt małą próbą, aby wyciągnąć jakiekolwiek znaczące wnioski.

Pamiętaj też, że nie pytasz tylko, czy są gotowi otrzymać ich produkt/usługę. Tak naprawdę interesuje Cię, czy chcą to kupić po cenie, za jaką mogą sobie pozwolić na sprzedaż.

Nazywa się to badaniem rynku, a jego brak jest najczęstszą przyczyną niepowodzeń tak wielu startupów.

2. Brak dywersyfikacji inwestycji

Twój zysk powinien zostać ponownie zainwestowany w Twój biznes, ale nie cały. Trzeba dywersyfikować i zadbać o to, aby część inwestycji trafiała w akcje największych spółek na świecie, część środków w metale szlachetne, a resztę trochę ryzykował.

Widzisz, jeśli część inwestycji na niestabilnych rynkach jest wystarczająco mała, zarządzasz ryzykiem we właściwy sposób. Na przykład kryptowaluty mogą być niezwykle dochodowe i dopóki masz dobrą listę przedsprzedaży, z której możesz czerpać punkty, wszystko powinno być w porządku.

3. Ignorowanie opinii klientów

Wszyscy pytają klientów o opinie, ale co się stanie, gdy otrzymasz tę informację zwrotną? Czy zamierzasz coś z tym zrobić? A co jeśli naprawa okaże się zbyt kosztowna lub niewygodna?

Widzisz, kiedy większość startupów zbiera opinie, tak naprawdę polują na pozytywne recenzje i dowody społeczne, które mogą wykorzystać w celach marketingowych.

Nie zdają sobie sprawy, że negatywne opinie są o wiele ważniejsze. Ta negatywna opinia pomoże Ci zrozumieć, co robisz źle. To sprawdzian rzeczywistości i ignorowanie go jest niebezpieczne.

Nie wspominając już o tym, że uprzejme reagowanie na negatywne opinie może zamienić hejterów w fanów.

4. Skalowanie bez infrastruktury

Jeśli nie jesteś na to gotowy, uprawa może być niezwykle niebezpieczna. Widzisz, jeśli musisz szybko dostosować się do zwiększonego obciążenia pracą, będziesz musiał przenieść się do większego miejsca i zatrudnić więcej osób (zwykle bez czasu na ich odpowiednią weryfikację i wdrożenie, a nawet więcej).

Najgorsze jest to, że ten wzrost produktywności nie jest trwały. Zamiast tego będziesz musiał się zmierzyć z niekontrolowanym wzrostem, a gdy sezonowy popyt spadnie, nie będzie można zmniejszyć skali.

Dlatego tak ważny jest wybór skalowalnych rozwiązań dla Twojego przedsiębiorstwa. Dzięki temu zawsze będziesz wiedział, z czym masz do czynienia.

5. Ignorowanie cyberbezpieczeństwa

Nigdy nie jesteś za mały, żeby być celem. Jasne, wartość, jaką od ciebie otrzymają, jest znacznie niższa, ale ryzyko też. Dlatego startupy powinny zlecić swoje cyberbezpieczeństwo na zewnątrz, aby zapewnić sobie najlepszą dostępną ochronę.

Kolejnym obszarem, na który warto zwrócić uwagę, jest edukacja pracowników. Chociaż masz tylko kilku pracowników, łatwiej jest sobie z tym poradzić. Co najważniejsze, wszelkie luki zostaną usunięte poprzez podejście bezpośrednie lub program mentorski. Najważniejsze jest, aby jak najwcześniej zacząć rozwiązywać problemy związane z cyberbezpieczeństwem.

6. Niedocenianie marketingu

Co dobrego jest w nawet najlepszym produkcie, o którym nikt nawet nie wie? Najważniejszą rzeczą, którą musisz zrozumieć, jest fakt, że firmy z większymi budżetami marketingowymi osiągają lepsze wyniki i ogólnie wyższe przychody.

Ważne jest również, aby zwracać uwagę na jedną drobnostkę – nie można zajmować się marketingiem za darmo.

Fakt, że mogą założyć bloga za garść dolarów i za darmo publikować posty na Facebooku, z jakiegoś powodu przekonał ludzi, że mogą po prostu bezpłatnie promować swój biznes. Chociaż jest to technicznie prawda, Twój zasięg będzie niewiarygodnie niski.

Nie powinieneś ignorować wartości sponsorowanych reklam, PPC, a nawet płatnych wyświetleń w YouTube. W miłości i na wojnie wszystko jest dozwolone.

7. Na początek wystarczy zbiórka pieniędzy

Rozpoczęcie działalności może być niezwykle kosztowne, ale jako startup nie powinieneś oczekiwać, że od samego początku osiągniesz zysk lub samowystarczalność. Minie dużo czasu, zanim zaczniesz zarabiać wystarczająco dużo pieniędzy, aby pokryć wszystkie swoje wydatki, a nawet więcej, aby stać się zyskownym. Nie wspominając już o tym, że osiągnięcie progu rentowności jest jeszcze trudniejsze.

Dlatego na początku musisz mieć solidną rezerwę gotówki. Uwzględnij to w swoich celach zbierania funduszy. Należy także ustalić priorytet przepływów pieniężnych na początku działalności. W ten sposób znacznie łatwiej będzie Ci utrzymać się na powierzchni.

Oprócz braku badań rynku, problemy finansowe są najczęstszą przyczyną upadku startupów.

8. Ignorowanie personelu

Klient nie zawsze ma rację, a trzymanie się założenia, że ​​ma rację, po prostu odstraszy najbardziej produktywnych pracowników. Jak widać, największy problem z poglądem, że klient ma zawsze rację, leży w fałszywym założeniu, że lepiej stracić pracownika niż klienta. Nic nie może być dalej od prawdy.

Nie chodzi tylko o klientów; chodzi o ich dobre samopoczucie, satysfakcję z pracy i wypalenie zawodowe. Jako startup masz bardzo niewielu pracowników. Utrata ich to katastrofa, dlatego należy skoncentrować się i zwiększyć wysiłki na strategiach zatrzymywania talentów.

9. Sztywne trzymanie się pierwotnych planów

Jedną z najgorszych rzeczy, jakie możesz zrobić, to trzymać się pierwotnego planu, nie zważając na stale zmieniający się krajobraz biznesowy. Oczywiście, musisz mieć plany i cele, aby wiedzieć, dokąd zmierza Twoja firma. Cele te muszą być mierzalne, abyś wiedział, czy podążasz właściwą ścieżką.

Największy problem polega jednak na tym, że trzymanie się ich za wszelką cenę i odmowa ich zmiany zakończy się porażką.

Helmut von Moltke powiedział kiedyś, że żaden plan nie przetrwa pierwszego kontaktu z wrogiem. Żelazny Mike Tyson powiedział, że każdy ma plan, dopóki nie zostanie uderzony w usta. Takie samo podejście powinieneś mieć, jeśli chodzi o plany.

Uczenie się na doświadczeniach innych jest bezpieczniejsze i tańsze

Uczenie się na własnych błędach jest najskuteczniejszym sposobem uczenia się, ale na pewno nie najlepszym. Każdy błąd jest kosztowny, szczególnie gdy jesteś startupem i nie możesz sobie pozwolić na zbyt wiele takich błędów. Dlatego zobaczenie, gdzie inni popełnili błąd, może zaoszczędzić sporo pieniędzy i stresu.