Użytkownicy Twittera raczej nie opuszczą platformy w masowym exodusie
Opublikowany: 2022-11-12Elon Musk ogłosił, że „ptak jest uwolniony”, kiedy jego przejęcie Twittera za 44 miliardy dolarów zostało oficjalnie zamknięte 27 października 2022 r.
Niektórzy użytkownicy platformy mikroblogowej uznali to za powód do odlotu.
W ciągu następnych 48 godzin widziałem niezliczone ogłoszenia na moim kanale na Twitterze od ludzi, którzy opuszczali platformę lub przygotowywali się do wyjścia.
Popularne były hashtagi #GoodbyeTwitter, #TwitterMigration i #Mastodon.
Zdecentralizowana sieć społecznościowa o otwartym kodzie źródłowym Mastodon zyskała ponad 100 000 użytkowników w ciągu zaledwie kilku dni, według bota liczącego użytkowników.
Jako informatyk, który bada społeczności internetowe, czułem się jak początek czegoś, co widziałem wcześniej. Platformy mediów społecznościowych zwykle nie trwają wiecznie.
W zależności od wieku i nawyków online, prawdopodobnie tęsknisz za jakąś platformą, nawet jeśli nadal istnieje w jakiejś formie. Pomyśl o MySpace, LiveJournal, Google+ i Vine.
Kiedy platformy mediów społecznościowych upadają, czasami społeczności internetowe, które stworzyły tam swoje domy, znikają, a czasami pakują swoje torby i przenoszą się do nowego domu.
Zamieszanie na Twitterze sprawia, że wielu użytkowników firmy rozważa opuszczenie platformy.
Badania nad poprzednimi migracjami platform społecznościowych pokazują, co może stać przed użytkownikami Twittera, którzy latają w kooperacji.
Kilka lat temu prowadziłem projekt badawczy z Brianną Dym, obecnie na University of Maine, gdzie zmapowaliśmy migracje platform prawie 2000 osób na przestrzeni prawie dwóch dekad.
Społeczność, którą zbadaliśmy, to fandom transformacyjny, fani serii literackich i popkulturowych oraz franczyzy, którzy tworzą sztukę przy użyciu tych postaci i scenerii.
Wybraliśmy ją, ponieważ jest to duża społeczność, która dobrze prosperowała w kilku różnych przestrzeniach internetowych.
Niektórzy z tych samych ludzi, którzy pisali fan fiction Buffy the Vampire Slayer w Usenecie w latach 90., pisali fan fiction o Harrym Potterze w LiveJournal w 2000 roku i fan fiction o Gwiezdnych wojnach na Tumblrze w 2010 roku.
Zapytaj uczestników o ich doświadczenia związane z poruszaniem się po tych platformach – dlaczego odeszli, dlaczego dołączyli i jakie wyzwania napotkali.
Uzyskaliśmy wgląd w czynniki, które mogą wpływać na sukces i porażkę platform oraz jakie negatywne konsekwencje mogą wystąpić dla społeczności w przypadku jej relokacji.
„Ty idziesz pierwszy”
Bez względu na to, ile osób ostatecznie zdecyduje się opuścić Twittera, a nawet ile osób robi to w tym samym czasie, stworzenie społeczności na innej platformie to ciężka bitwa.
Migracje te są w dużej mierze napędzane przez efekty sieciowe, co oznacza, że wartość nowej platformy zależy od tego, kto jeszcze tam jest.
Na krytycznych wczesnych etapach migracji ludzie muszą koordynować się ze sobą, aby zachęcić do wkładu w nową platformę, co jest naprawdę trudne.
Jak opisał to jeden z naszych uczestników, staje się to „grą w kurczaka”, w której nikt nie chce wyjeżdżać, dopóki nie wyjadą znajomi i nikt nie chce być pierwszy w obawie, że zostanie sam w nowym miejscu.
Z tego powodu „śmierć” platformy – czy to z powodu kontrowersji, nielubianej zmiany, czy konkurencji – jest zwykle powolnym, stopniowym procesem.
Jeden z uczestników opisał upadek Usenetu jako „jak oglądanie, jak centrum handlowe powoli znika z rynku”.
Już nigdy nie będzie tak samo
Obecny nacisk z niektórych zakątków na opuszczenie Twittera przypomniał mi o zakazie treści dla dorosłych Tumblr w 2018 roku, który przypomniał mi o zmianach w polityce LiveJournal i nowym właścicielu w 2007 roku.
Ludzie, którzy opuścili LiveJournal na rzecz innych platform, takich jak Tumblr, opisali, że czują się tam niemile widziani.
I chociaż Musk nie wszedł do siedziby Twittera pod koniec października i nie przestawił dźwigni moderacji treści wirtualnych w pozycję „wyłączoną”, nastąpił wzrost mowy nienawiści na platformie, ponieważ niektórzy użytkownicy poczuli się ośmieleni do naruszenia polityki treści platformy założenie, że zbliżają się poważne zmiany w polityce.
Co więc może się stać, jeśli wielu użytkowników Twittera zdecyduje się odejść?
To, co sprawia, że Twitter Twitter to nie technologia, to szczególna konfiguracja interakcji, które tam mają miejsce.
I zasadniczo nie ma szans, by Twitter w obecnej postaci mógł zostać odtworzony na innej platformie.
Każda migracja może napotkać wiele wyzwań, z jakimi zmagały się poprzednie migracje platform: utrata treści, rozdrobnione społeczności, zepsute sieci społecznościowe i przesunięte normy społeczności.
Ale Twitter to nie jedna społeczność, to zbiór wielu społeczności, z których każda ma swoje własne normy i motywacje. Niektóre społeczności mogą migrować skuteczniej niż inne.
Więc może K-Pop Twitter mógłby skoordynować przejście na Tumblr. Widziałem dużo akademickiego Twittera koordynującego przejście do Mastodon.
Inne społeczności mogą już jednocześnie istnieć na serwerach Discord i subreddits i mogą pozwolić, aby uczestnictwo na Twitterze zniknęło, ponieważ mniej osób zwraca na to uwagę.
Ale jak wskazuje nasze badanie, migracje zawsze mają swoją cenę, a niektórzy ludzie zgubią się po drodze, nawet w przypadku mniejszych społeczności.
Więzi, które wiążą
Nasze badanie wskazało również na zalecenia projektowe dotyczące wspierania migracji i sposobu, w jaki jedna platforma może wykorzystać odejście od innej platformy.
Funkcje cross-postingu mogą być ważne, ponieważ wiele osób zabezpiecza swoje zakłady.
Mogą nie chcieć całkowicie zerwać wszystkich więzi naraz, ale mogą zanurzyć palce w nowej platformie, dzieląc się tymi samymi treściami na obu.
Sposoby importowania sieci z innej platformy również pomagają w utrzymaniu społeczności. Na przykład istnieje wiele sposobów na znalezienie osób, które obserwujesz na Twitterze w Mastodon.
Nawet proste wiadomości powitalne, przewodniki dla nowoprzybyłych i łatwe sposoby na znalezienie innych migrantów mogą mieć wpływ na pomoc w próbach przesiedlenia.
I przez to wszystko ważne jest, aby pamiętać, że jest to tak trudny problem z założenia. Platformy nie mają motywacji do pomocy użytkownikom w odejściu.
Cory Doctorow, długoletni dziennikarz technologiczny, napisał niedawno, że jest to „sytuacja zakładników”.
Media społecznościowe przyciągają ludzi z przyjaciółmi, a groźba utraty tych sieci społecznościowych utrzymuje ludzi na platformach.
Ale nawet jeśli istnieje cena do zapłacenia za opuszczenie platformy, społeczności mogą być niezwykle odporne. Podobnie jak użytkownicy LiveJournal w naszym badaniu, którzy znaleźli się ponownie na Tumblrze, twój los nie jest związany z Twitterem.
Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Przenieś dyskusję na naszego Twittera lub Facebooka.
Rekomendacje redaktorów:
- Dostawy dronami stają się rzeczywistością – czy jesteśmy na to gotowi?
- Aplikacje pobrane z różnych krajów stanowią większe zagrożenie dla prywatności
- Naukowcy ujawniają, w jaki sposób wykrywają dźwięk deepfake – oto jak
- Roboty domowe są jeszcze daleko – oto dlaczego
Uwaga redaktora: Ten artykuł został napisany przez Caseya Fieslera, profesora nadzwyczajnego informatyki, University of Colorado Boulder, i ponownie opublikowany z The Conversation na licencji Creative Commons. Przeczytaj oryginalny artykuł.