Co oznacza dla świata podcast Joe Rogana ze sztuczną inteligencją ze Stevem Jobsem

Opublikowany: 2022-10-13

Kanadyjska pisarka Margaret Atwood jest najbardziej znana jako autorka The Handmaid's Tale — dystopijnej, koszmarnej wizji przyszłości, która później odniosła sukces jako seria Hulu. Ale w jej CV jest jeszcze jedna uwaga.

Atwood jest wynalazcą The LongPen — sterowanego komputerowo pióra, które pozwala autorom zdalnie podpisywać książki z dowolnego miejsca na świecie.

Koncepcyjnie to fascynujący pomysł. Nadaje masowo produkowanej książce element wyjątkowości, ale też nie . Autograf wyprodukowany przez LongPen jest tak samo nieautentyczny, jak ten stworzony przez przypadkowego oszusta eBaya.

Nie wiem dlaczego, ale pomyślałem o The LongPen na początku tego tygodnia, kiedy dowiedziałem się, że ktoś stworzył autentycznie wyglądający wywiad pomiędzy Joe Roganem i nieżyjącym już Stevem Jobsem, używając mocy sztucznej inteligencji. Możesz go posłuchać poniżej.

Czuje się nieomylnie realnie. Tyle że tak nie jest.

Fałszywy Steve Jobs

Steve Jobs
Obraz: Dzieło świata

Joe Rogan nigdy nie rozmawiał ze Stevem Jobsem.

Chociaż Joe Rogan Experience zadebiutowało na dwa lata przed przedwczesną śmiercią Jobsa z powodu raka trzustki, odniosło powszechny sukces (i kulturowy charakter) tylko w ciągu ostatnich siedmiu lat.

Mimo to łatwo zapomnieć, że wywiad jest całkowicie fałszywy. Będziesz wiedział, co mam na myśli, jeśli wysłuchałeś odcinka.

Podcast.ai — strój stojący za programem — nie tylko powielał głosy Jobsa i Rogana. Dopasowywali swoją intonację i kadencję wokalną krok po kroku.

Fałszywi Jobs przemawia z takim samym energicznym entuzjazmem, jak podczas niezliczonych przemówień WWDC. Odwzorowuje charakterystyczny dla Rogan styl prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych, zdefiniowany przez proste, otwarte pytania dostarczane w zwięzłym klipie.

To niesamowite. I to znak tego, co ma nadejść.

Bańka po bańce

kula blockchain w kolorze niebieskim
Obraz: Unsplash

Pracuję jako dziennikarz techniczny od prawie dekady. Widziałem wzrost bańki szumu i nieuniknioną deflację, która następuje.

Sztuczna inteligencja była jedną z takich baniek rozgłosu. Pamiętam, jak w połowie dekady pracowałem w The Next Web . Każdego dnia otrzymywałem setki e-maili od raczkujących aplikacji i konsumenckich startupów technologicznych. Większość w jakiejś formie wspomniała o sztucznej inteligencji.

To nie było tylko modne hasło. To zbyt uproszczone. Sztuczna inteligencja była istotnym atrybutem. Coś, co Twój produkt po prostu musi zawierać, aby konkurować, na przykład poduszki powietrzne i pasy bezpieczeństwa w nowym samochodzie.

Badania firmy zarządzającej McKinsey ilustrują ten trend. Liczba artykułów prasowych odnoszących się do sztucznej inteligencji podwoiła się od 2015 do 2016 roku. To była gorączka, napędzana przez założycieli zdesperowanych, by wykorzystać najnowsze osiągnięcia technologiczne.

Ale oto kicker: większość produktów w rzeczywistości nie korzystała ze sztucznej inteligencji lub używała jej w stosunkowo trywialny sposób. Wraz ze wzrostem rozczarowania ludzie przeszli do następnego trendu. Krypto. NFT. A teraz metawers?

Czasy się zmieniają

hologram tupac występujący
Holograficzny Tupac występuje na Coachelli (zrzut ekranu: YouTube)

Ale już? Nie możemy ignorować sztucznej inteligencji.

Najpierw połóżmy podwaliny. Firmy zorientowane na sztuczną inteligencję mają dostęp do niewyobrażalnej wcześniej mocy obliczeniowej. Systemy zdolne do szybkiego uruchamiania złożonych modeli AI nie są po prostu tanie. Są również utowarowione.

W ciągu ostatnich kilku lat firmy takie jak Amazon Web Services i Microsoft AI wprowadziły na rynek szereg platform związanych ze sztuczną inteligencją, umożliwiając mniejszym firmom uruchamianie złożonych modeli i zadań prawie bez kosztów początkowych.

A ponieważ te produkty są z natury skoncentrowane na chmurze, możliwe jest skalowanie w celu zaspokojenia popytu i konieczności.

Lub, ujmując to inaczej: firmy technologiczne i indywidualni artyści mogą uzyskać dostęp do zasobów obliczeniowych i technicznych, aby tworzyć unikalne treści generowane przez sztuczną inteligencję.

Nie wspomniałem nawet o innych głównych trendach, takich jak komercjalizacja modeli AI specjalnie nastawionych na tworzenie treści sterowanych maszynowo, takich jak GPT-3. Te są równie ważne. Są także stosunkowo nowym rozwiązaniem.

Jeszcze nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale sztuczna inteligencja odegra ogromną rolę w tworzeniu rozrywki. To nie jest jakiś futurystyczny mrzonki. Nie jesteśmy w sferze spekulatywnej fikcji. To nie jest powieść Isaaca Asimova. To jest rzeczywistość.

Pamiętasz, jak wszyscy stracili rozum w 2012 roku, kiedy dawno zmarły Tupac Shakur wystąpił na Coachelli w formie hologramu?

W przyszłym roku będzie to osobliwe. Zapamiętaj moje słowa.

Przed nami wielkie pytania

długopisowy robot
LongPen Margaret Atwood (Zdjęcie: NBC News)

Myślę, że dotarłeś tam, dokąd zmierzam. Treści tworzone przez sztuczną inteligencję we wszystkich branżach wkrótce staną się normą. Będzie to zmiana sejsmiczna, ale jedno społeczeństwo szybko się do niej przystosuje, podobnie jak w przypadku innych skoków technologicznych.

Ale nie obejdzie się bez pytań. Etyczny. Praktyczny. Nawet legalne.

AI może wskrzeszać zmarłych. Ale czy może się to zdarzyć z szacunkiem? Taki, który honoruje nie tylko pamięć osoby, ale także jej ocalałą rodzinę?

Prawo autorskie dość jasno określa pojęcie własności. Jeśli tworzysz dzieło sztuki, jest ono prawnie Twoje. Ale te postępy starają się przywłaszczyć sobie nie tylko to, co tworzymy, ale także to, kim jesteśmy.

Nasza intonacja. Sposób, w jaki nasze głosy wznoszą się i opadają w całym zdaniu. Niewypowiedziane sposoby konstruowania zdań i wyrażania złożonych idei. Nawet coś tak drobnego jak nasza postawa. Kto to posiada?

A skoro społeczeństwo zmaga się z dezinformacją i „alternatywnymi faktami”, czy rozsądne jest dalsze zacieranie granic między rzeczywistością a fantazją?

Jeśli ktoś potrafi stworzyć autentycznie wyglądający wywiad między dwojgiem ludzi, którzy prawdopodobnie nigdy się nie spotkali, jak możemy zaufać czemukolwiek? Wiadomości? Wirusowe filmy na naszych osiach czasu w mediach społecznościowych?

LongPen Atwooda był wymysłem, ale był też całkiem nieszkodliwy. Nikt nie miał złudzeń, że to coś innego niż faksymile prawdziwego podpisu.

Jednak rozwój rozrywki generowanej przez sztuczną inteligencję to zupełnie inna sprawa. Obiecuje wywrócić nasze rozumienie świata, własności, a nawet sensu śmierci. A to naprawdę przerażająca propozycja.

Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Przenieś dyskusję na naszego Twittera lub Facebooka.

Rekomendacje redaktorów:

  • Nowe narzędzie TikTok do zamiany tekstu na obraz pozwala tworzyć odlotowe zdjęcia
  • Zestaw słuchawkowy Apple VR: data premiery, funkcje i cena
  • To nie ja, to ty: dlaczego zrywam z Otter.ai
  • Nowy zwiastun PS VR2 prezentuje rozgrywkę i sprzęt

Tylko uwaga, jeśli kupisz coś przez nasze linki, możemy otrzymać niewielki udział w sprzedaży. To jeden ze sposobów, w jaki trzymamy tutaj światła. Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej.